Oceny piłkarzy Lechii

Zapraszamy do oceniania zawodników Lechii po występie przeciwko Koronie Kielce.

W kapitalny sposób obronił rzut karny, niestety skrzywdzili Go w tym wypadku sędziowie. W dalszym ciągu meczu praktycznie bezrobotny, więc trudno tutaj o ocenę.

Pozytywny występ. Korona praktycznie nie atakowała, więc brazylijczyk mógł się skupić w większej mierze na grze do przodu. Dużo lepiej Mu to wychodziło, gdy na skrzydle Tuszyński zmienił Oualembo.

Poprawny występ, bez większych błędów. Kilka razy niegroźnie się pośliznął, jednak bez konsekwencji w ataku gości.

Dobry występ. Wyczyścił wszystko co miał wyczyścić. Od pewnego czasu jednak zauważalny jest mały problem u Sebastiana. Mianowicie chodzi o wybicia z pierwszej piłki, które bardzo często trafiają w najbliżej ustawionego rywala, co stwarza okazję do kontry. Ten element do poprawki.

Katastrofalny występ. Pierwsza bramka obciąża Jego konto, po zagraniu ręką podyktowano rzut karny. Dodatkowo dużo strat i niecelnych podań. Widać gołym okiem, iż czym dłużej Chris nie gra w 1 składzie, tym słabiej wychodzą mu powrotu do gry..

Dość dobry występ. Brał udział w destrukcji akcji, jak i również w konstruowaniu. Kilka razy niecelnie podawał, jednak można o tym zapomnieć w ogólnej ocenie występu.

Nazwijmy sprawy po imieniu. DEBILNA ręka w polu karnym. Nie mamy pojęcia co w tym momencie Paweł miał w głowie.. Szkoda tym bardziej, ponieważ resztę meczu grał przyzwoicie. Ocenę ratuje mu też strzelona bramka, która po części zrekompensowała fatalne zagranie ręką.

Kolejna piękna bramka ! Piotrek ma taki dziwny dar, który daje mu fajne pomysły na wykończenie akcji. Często oczywiście zdarza się, że wykonanie jest dużo gorsze od pomysłu i piłka ląduje na przykład w trybunach, jednak ostatnio Piotrkowi to "wychodzi" Efektem kolejna piękna bramka i dorzucona asysta. Prawdopodobnie najlepszy w szeregach Lechii.

Zaskakująco znalazł się w pierwszym składzie. Nerwowo "wyczekiwałem" Jego błędów, jednak większych nie popełnił. Nie jest to jednak super alternatywa na słabe występy Pazio.

Wielki żal, iż Piotrek w momencie podania przed asystą do Dudy spalił.. Od kilku spotkań mało jest zysku z gry Wiśni. Liczymy, iż wkrótce się to zmieni, ponieważ potrzebujemy dobrze grającego Wiśni.

Tragiczny występ. Co z tego, że biegał. Co z tego, że walczył - skoro z tego nie wynika NIC. Tragicznie marnowane setki, tragicznie "wykonana" sytuacja sam na sam.. Wyliczać sytuacji z wczorajszego meczu można mu na pęczki.. Gdyby Paweł miał chociaż 10% skuteczności..

Kolejne zaskakujące miejsce w podstawowej "11". Wykorzystał tą szansę. Walczył, szarpał, wygrywał pojedynki. Wywalczył dużo rzutów wolnych, pozytywny występ.

Pozostali grali zbyt krótko do oceny, chociaż podkreślmy, iż Pazio spisywał się lepiej od Oualembo.