W walce o prawa do piłkarskiej Ekstraklasy zawiązały się mocne sojusze - Canal+ z Polsatem i ITI z Orange - informuje "Gazeta Wyborcza".
Według nieoficjalnych informacji Canal+, który od ponad 10 lat buduje swój filar sportowy na polskiej lidze, oferuje 350 milionów złotych. Najprawdopodobniej tyle samo jest w stanie zapłacić koncern ITI, który jest właścicielem telewizji TVN i Legii Warszawa.
Według "GW" prezes Ekstraklasy SA Andrzej Rusko nie jest zadowolony z tej kwoty i oczekuje oferty ok. 450 milionów złotych za trzy sezony.
Jeżeli ITI uzyska prawa do transmisji z meczów polskiej ligi, najprawdopodobniej podzieli się nimi z Orange, który od trzech sezonów wspólnie z Canal+ pokazuje mecze Ekstraklasy.
Jak informuje "GW" dotychczasowa batalia nabiera jednak innego wymiaru, bo do gry wkracza jeden z najbogatszych Polaków, przewodniczący RN Polsat, Zygmunt Solorz, który chce wesprzeć w przetargu Canal+. W przypadku jego zwycięstwa można spodziewać się współpracy między tymi dwiema platformami.
Źródło: wp.pl / Gazeta Wyborcza