Na konferencji prasowej przed sobotnim meczem ze Stalą Rzeszów obok trenera na konferencji prasowej wraz Ołeksandrem Szeweluchinem pojawił się Iwan Żelizko. - Od jutrzejszego meczu trzeba brać trzy punkty i trzeba wygrywać. Od tego momentu trzeba pokazywać właściwą twarz, którą mamy. - zapewnił Ukrainiec.
Lechia Gdańsk w czterech ostatnich meczach w Fortuna I Lidze wygrała zaledwie raz, ale nie przegrała żadnego z tych spotkań. Czy piłkarze są zadowoleni z tej serii?- Myślę, że wszyscy zawodnicy i sztab oczekiwali w tych meczach od nas zwycięstwa. My nie przegraliśmy tych meczów, ale byliśmy nastawieni na więcej, czyli na trzy punkty. Oczywiście jesteśmy zadowoleni z tego, że tracimy mniej bramek, ale dla nas te wygrane są bardzo ważne. Dlatego my trenujemy, żeby potem w piątek, sobotę bądź w niedzielę wygrywać te mecze. - zaczął Iwan Żelizko.
22-latek jest jednym z wielu piłkarzy, którzy dołączyli do klubu przed tym sezonem. Czy brązowy medalista tegorocznych Mistrzostw Europy do lat 21 spodziewał się lepszych wyników, a może był przygotowany na proces, jeśli chodzi o budowę drużyny. - Jak przychodziłem tutaj, to się spodziewałem, że jest nowa drużyna, która dopiero jest w przebudowie, więc musieliśmy się lepiej poznać. Potrzebowaliśmy więcej czasu, żeby zrozumieć wymagania trenera oraz sztabu szkoleniowego. Uważam, że te miesiące, tygodnie i dni, które razem do tej pory przeżyliśmy, to zgrywamy się, rozumiemy się coraz lepiej i idzie to w dobrym kierunku. Od jutrzejszego meczu trzeba brać trzy punkty i trzeba wygrywać. Od tego momentu trzeba pokazywać właściwą twarz, którą mamy.
źródło: własne