swojego istnienia dorobiła się pokaźnej ilości odznak, które pokazują zmiany, jakie zachodziły zarówno w klubie jak i wokół niego.
Za pierwszą historyczną odznakę klubu z ul.Traugutta uznaje się BOP Lechia.
Jest to bardzo rzadka odznaka, prawdziwy ,,biały kruk” trudno dostępny na rynku egzemplarz, bardzo ceniony przez kolekcjonerów. Jest to też jedyna odznaka, która przypomina nam o korzeniach powstania biało – zielonych, czyli Biurze Odbudowy Portu.
Nie mniej cenny jest znaczek ze skrótem BZKS (Budowlany Związkowy Klub Sportowy) Lechia, który występuje w dwóch wersjach z wieńcem na trzonku i bez wieńca. Moim zdaniem jest to najładniejszy znaczek naszego klubu, misterna ażurowa chorągiewka z oplecionym sznurkiem wokół trzonka wykonana w emalii robi duże wrażenie. Niestety na tle wielu innych polskich klubów Lechia nie była i nie jest potęgą w dziedzinie wydawania odznak a szkoda, bo klub z taką tradycją zasługuje na większe uznanie w tej kwestii.
Z pierwszych lat działalności na uwagę zasługuje jeszcze odznaka upamiętniająca pierwszy jubileusz klubu, czyli okrągłe…15 lat (odznaka z datami 1945-1960).
Szczególnie cenione w światku zbieraczy są odznaki mocowane na śrubę z nakrętką, które są też często pierwszymi wydaniami danej odznaki ( w okresie późniejszym spotyka się identyczne wznowienia, ale mocowane na szpilkę).
Istnieją także podróbki odznak niestety jak w każdej dziedzinie życia, dlatego też potrzeba sporego doświadczenia by oddzielić rzecz wartościową od zwykłej tandety. Gospodarka poprzedniej epoki nazywana była też często gospodarką niedoborów. W takich to latach niedoborów powstawały odznaki ze zwykłej wytłaczanej blaszki bez lakieru lub z plastiku mocowane na agrafkę, które swoją urodą raczej nie powalają na kolana, ale doskonale świadczą o minionych czasach.
Do odznak tych zliczamy słynne okrągłe odznaki oraz bardzo ciekawą odznakę ze skrótem ZFS Budowlani (Zrzeszenie Federacji Sportu).
Ciekawą serię odznak stanowi upamiętnienie kolejnych memoriałów w lekkiej atletyce
im. Józefa Żylewicza, byłego szkoleniowca i działacza gdańskiego klubu. Lechia to klub wielosekcyjny, lecz poza odznakami sekcji LA i rugby (wielokrotni medaliści mistrzostw Polski) nie spotkałem się ze znaczkami wydawanymi przez inne sekcje a szkoda, bo i one miały swoje sukcesy na arenie krajowej i międzynarodowej.
Jednak prawdziwy złoty okres odnosi się do sukcesów biało – zielonych z lat 80-tych.
Zdobycie Pucharu Polski oraz awans do
pierwszej ligi w sezonie 83/84 i
jubileusz 40 lecia klubu zaowocowały szeregiem odznak znanym większości kibiców. Swoje odznaki wydawali także kibice gdańskiej drużyny, czego dowodem jest bardzo ładna, duża odznaka wykonana w emalii. Jest ona mocowana na gwint z nakrętką i ma kształt piłki z dumnym napisem
Klub Kibica Lechia Gdańsk.
Ciekawostkę stanowi fakt, iż większość odznak Lechii była wykonana przez grawerów z Krakowa, Warszawy, Łodzi czy też Poznania a gdańscy mistrzowie tego fachu jakoś nie garneli się do sławienia dobrego imienia zarówno klubu jak i własnego.
W latach 90 tych minionego stulecia gdański klub obchodził
50 lecie istnienia oraz doczekał się aż dwóch fuzji (z
Olimpią Poznań i lokalnym rywalem zza miedzy
Polonią Gdańsk), co miało także swoje odzwierciedlenie w znaczkach (wydano dwa znaczki z nazwą KP Olimpia/Lechia oraz jeden z napisem Lechia – Polonia SSA w wersji złotej i srebrnej).
Najnowsze czasy przyniosły nam ponownie wiele radości z okazji sukcesów, jakie odnoszą nasi piłkarze. Spowodowało to ponowny wysyp odznak, niestety większość z nich nie ma nic wspólnego z oficjalnymi odznakami klubowymi. Są to w większości produkty wytwarzane za pomocą komputera, jest to wręcz produkcja taśmowa i moim skromnym zdaniem brak tym znaczkom duszy. Niestety jest to znak naszych czasów, aż strach pomyśleć, co o tych czasach powiedzą kolekcjonerzy za 50 lat?
Ostatni awans Lechii do ekstraklasy upamiętnia ładna odznak w kształcie komety, mocowana na agrafkę. Pojawiły się także odznaki upamiętniające występy biało-zielonych w meczach na arenie międzynarodowej zarówno w PZP z Juventusem Turyn jak i trzy pojedynki z pucharu intertoto (Sparta Praga, Lyngby i FC Zurych). Są także znaczki, które pokazują, z jakimi klubami kibicom Lechii jest zawsze po drodze, czyli bratnimi Śląskiem Wrocław i Wisłą Kraków.
Ostatnimi czasy powstał w klubie dział marketingu, więc może i o odznaki ktoś się bardziej zatroszczy niż dotychczas?
|
Myślę, że może mój artykuł w jakiś sposób zachęci wielu młodych kibiców do zbierania odznak Lechii. W Polsce odbywają się giełdy kolekcjonerskie, na które serdecznie zapraszam, a jeśli ktoś ma ochotę poznać innych zbieraczy sportowych pamiątek, to jest coś takiego jak Polski Klub Kolekcjonerów Sportowych. Wydawany jest kwartalnik REMIS, który oprócz odznak sportowych prezentuje też inne kolekcje (bilety, programy meczowe, fotografie, autografy itp.). Zachęcam także wszystkich, którzy mają jakieś pamiątki sportowe, które dla nich być może nie stanowią żadnej wartości, by nie wyrzucali ich na śmietnik bo zawadzają już w domu. Zawsze można wystawić dany przedmiot choćby na allegro za przysłowiowe grosze. Kto wie może mamy do czynienia akurat z kolekcjonerskim rarytasem i zarobimy na niedoszłym śmieciu krocie? Jeżeli kogoś bardziej zainteresowało to, co napisałem a chciałby zobaczyć poszczególne odznaki to proszę skierować się do działu
pamiątki klubowe i tam znajdzie większość opisywanych w artykule odznak [
odnośnik].
Jest tam też prośba skierowana do wszystkich, aby nadsyłali zdjęcia posiadanych przez siebie pamiątek naszego klubu tak, aby wiedza na ten temat była jak najszersza. Na koniec życzę wszystkim udanego kolekcjonowania a władzom Lechii prawdziwego muzeum klubowego z pamiątkami, bowiem wszyscy na to zasługujemy.
Powyżej zamieściliśmy artykuł naszego czytelinka. Redakcja Lechia.net przyłącza się również do tej prośby i zachęca kolekcjonerów do przysyłania zdjęć swoich pamiątek a wszystkich zachęcamy do dyskusji na forum na temat historycznych pamiątek Lechii Gdańsk [wątek].