W ostatnim tegorocznym spotkaniu Centralnej Ligi Juniorów do lat 17 juniorzy Lechii Gdańsk w sobotę przegrali na wyjeździe z GES-em Poznań. Jedyną bramkę dla Biało-Zielonych zdobył Wojciech Madej. 

Poprzedni mecz Lechii Gdańsk z Wartą Poznań został odwołany z powodu opadów śniegu i został przeniesiony na 20 marca następnego roku. Juniorzy Lechii ostatni mecz zagrali dwa tygodnie temu z GKS-em Tychy (2:2), a 2 grudnia w ostatnim spotkaniu w tym roku mieli zmierzyć się także z drużyną z Poznania, tyle że z GES-em, który walczy o utrzymanie w CLJ-ce.


GES Poznań przed tym meczem znajdował się w strefie spadkowej Centralnej Ligi Juniorów, a mimo to rozpoczął dobrze to spotkanie, bowiem w 9. minucie objął prowadzenie za sprawą Piotra Van Oppelna Bronikowskiego. Prowadzenie GES-u trwało niespełna pół godziny, bowiem w 39. minucie bramkę wyrównująca dla Lechii zdobył jej kapitan Wojciech Madej. Do przerwy wynik brzmiał 1:1.

Druga połowa w wykonaniu podopiecznych Wojciecha Kustonia była gorsza niż pierwsze 45 minut spotkania. Najpierw w 62. minucie Jakub Grześkowiak pokonał Kamila Nowaka, a jedenaście minut później gwóźdź do trumny Lechii wbił Jakub Stranz i tym samym ustalił wynik spotkania na 3:1 dla GES-u. Dla zespołu z Poznania było to bardzo ważne zwycięstwo, ponieważ po nim wskoczyli na 12. miejsce i wyszli ze strefy spadkowej.

Natomiast juniorzy Lechii kończą 2023 rok na 10. miejscu z dorobkiem 20 punktów i pięcioma oczkami nad miejscem spadkowym. Następny mecz podopieczni Wojciecha Kustonia zagrają 2 marca przyszłego roku z rówieśnikami Śląska Wrocław.

 

GES Poznań U-17 - Lechia Gdańsk U-17 3:1 (1:1)

Bramki: Piotr Van Oppeln Bronikowski 9, Jakub Grześkowiak 62, Jakub Stranz 73 -  Wojciech Madej 39

Lechia U-17: Kamil Nowak - Borys Jesionowski (77. Jakub Dziewirz), Wojciech Madej (K), Bartosz Pieczka, Oliwer Pospieszny, Natan Sobiech (88. Jakub Szatan), Oskar Treder (66. Jakub Richert), Lukas Williams, Alan Wiśniewski, Julian Woźniak, Maciej Zając (65. Jeremi Iwanicki). 

źródło: własne