W sezonie 1986/87 Polski Związek Piłki Nożnej wprowadził nowe zasady spadku z ekstraklasy. Pierwszą ligę automatycznie opuszczały zespoły z miejsc piętnastego i szesnastego, natomiast dwóch kolejnych spadkowiczów wyłaniano w meczach barażowych między zespołami jedenastym i czternastym oraz dwunastym i trzynastym.
Pierwszy mecz rozegrano w Chorzowie. Początek spotkania zdecydowanie należy do Ruchu, który stwarza dwie groźne sytuacje. Najbliżej szczęścia jest w 5. minucie Krzysztof Warzycha, który wymanewrował gdańską obronę, ale oddaje zbyt słaby strzał. Wydaje się, że do końca Ruch będzie atakował, a Lechia będzie próbowała utrzymać bezbramkowy remis. Tymczasem niezwykła sytuacja odwraca zupełnie bieg wydarzeń.
Sędzia po chwili zastanowienia wskazuje na środek boiska, a piłkarze Ruchu podbiegają do niego, protestując, nie wiadomo jednak, na jakiej podstawie. Ta sytuacja kompletnie rozbija gospodarzy, którzy bardzo długo nie mogą się pozbierać. Nie są w stanie poważniej zagrozić bramce Lechii, a gdańszczanie usatysfakcjonowani takim obrotem sprawy grają zdecydowanie spokojniej i pewniej. Rezultat 1:0 dla gości utrzymuje się do przerwy.
Początek drugiej części meczu też nic nie zmienia. Chaotycznie atakują gospodarze, a Lechia mądrze się broni, groźnie kontrując. Właśnie jedna z takich akcji przynosi powodzenie. W 67. minucie jeden z lechistów zostaje sfaulowany przed polem karnym Ruchu. Do piłki podchodzi Janusz Kupcewicz. Wszyscy spodziewają się bezpośredniego uderzenia, ale niespodziewanie gdański pomocnik podaje do Zdzisław Puszkarza. Ten nie zastanawiając się, mocno uderza w stronę bramki. Silnie podkręcona piłka wpada pod samą poprzeczkę. Wydaje się, że ten gol dobije chorzowian, jednak ci rzucają się ostro do przodu. W 74. minucie udaje im się strzelić gola na 1:2, ale na więcej nie pozwalają już gdańscy obrońcy.
Mecz barażowy o utrzymanie w ekstraklasie
Ruch Chorzów – Lechia Gdańsk 1:2 (0:1)
Widzów: ok. 7 000
0:1 Jojko (13’ – sam.), 0:2 Puszkarz (67’), 1:2 Bąk (74’)
Ruch: Jojko – W.Fornalik, Waleszczyk, Walot, Wrona, Nowak, Wira, Szewczyk, M.Bąk, K.Szuster, Warzycha / trener: Jacek Machciński
Lechia: Stawarz – Marchel, Ambroziak, Salach, Oblewski, Kamiński, Cybulski (59`Kupcewicz), Pękala, Puszkarz, Bąk, Przygodzki (89`Łazarek) / trener: Marian Geszke
Żółte kartki: Walot oraz Oblewski i Amroziak
Samobójcza bramka Jojki narobiła sporego zamieszania w serwisach informacyjnych, ponieważ najpierw podawano, że to Ruch wygrał 2:1, później, że był remis 2:2, aż wreszcie po jakimś czasie podano prawidłowy rezultat. Po meczu trener Lechii stwierdził, że wynik jest bardzo dobry, ale jeszcze trzeba rozegrać mecz rewanżowy. Lechiści nie wypuścili szansy z rąk i również wygrali 2:1, zapewniając sobie utrzymanie, a Ruch po raz pierwszy w historii opuścił polską ekstraklasę.