Trener Biało-Zielonych po sobotnim meczu kontrolnym z Cuiavią Inowrocław podkreśla, że wynik mógł być jeszcze lepszy. Zabrakło jednak precyzji i zimnej krwi w wykorzystywaniu sytuacji podbramkowych.
- W pierwszej połowie, przez większość czasu gra wyglądała dobrze. Kontrolowaliśmy spotkanie i stwarzaliśmy sytuacje bramkowe. Goli dla nas mogło paść o dwa więcej, sytuacje trzeba wykorzystywać – podkreślał po spotkaniu szkoleniowiec Lechii. - W drugiej części też mieliśmy swoje okazje, karnego nie wykorzystał Adam Duda. Takie doświadczenie też jednak może mu się przydać w przyszłości, a z drugiej strony dobrze, że nie bał się wziąć na siebie odpowiedzialności.
Trener podsumował też okres letnich przygotowań zakończony sobotnim meczem kontrolnym.
- Przepracowaliśmy ten okres na zadowalającym poziomie. Teraz zaczniemy zupełnie inne treningi przed meczem pucharowym i ligą. Chłopcy powinni odzyskiwać świeżość, będziemy też pracować m.in. nad taktyką i stałymi fragmentami gry – dodał „Bobo” Kaczmarek.
- Przepracowaliśmy ten okres na zadowalającym poziomie. Teraz zaczniemy zupełnie inne treningi przed meczem pucharowym i ligą. Chłopcy powinni odzyskiwać świeżość, będziemy też pracować m.in. nad taktyką i stałymi fragmentami gry – dodał „Bobo” Kaczmarek.
Źródło: własne / przegladsportowy.pl
