Dawid Banaczek, trener Lechii Gdańsk, nie ukrywał radości po wygranym meczu biało-zielonych nad Wisłą Kraków.
- Wygraliśmy 2:0 i niezmiernie się z tego cieszę. Potwierdziliśmy, że Lechia jest drużyną, która zasługuje przynajmniej na "ósemkę". W drugim kolejnym meczu pokazaliśmy, że potrafimy strzelać bramki i że mamy wyśmienitych piłkarzy, a efektem są trzy punkty. To był ciężki mecz, na ciężkim boisku, ale zawodnicy grali z dużym zaangażowaniem. Ciężko na gorąco ocenić czy to był nasz najlepszy mecz w tym sezonie, ale na pewno bardzo dobry. Przed nami spotkanie z Górnikiem Łęczna i może będzie jeszcze lepsze. Są zawodnicy, którzy świetnie grają w piłkę i to było widoczne na boisku - powiedział trener Banaczek. - Z Grześkiem Kuświkiem nic nie jest, ciężko trenuje, jednak podjąłem taką decyzję.Jeśli chodzi o Sebastiana Milę, to na jego dyspozycję wpływ ma regularna gra. Potrzebował tego. Nigdy w niego nie wątpiłem i cieszę się, że w każdym meczu potwierdza jak bardzo potrzebnym jest zawodnikiem.
Czytaj więcej. Cały artukuł znajdziesz tu
Źródło: dziennikbaltycki.pl/własne