Po bramce Traore strzelonej w 14 minucie meczu Lechia wygrała w Łodzi i praktycznie zapewniła sobie utrzymanie w lidze.
W meczu 28. kolejki Lechia Gdańsk grała na wyjeździe w Łodzi z tamtejszym Widzewem. Mecz skończył się wynikiem 1:0 dla gości.
Podopieczni Pawła Janasa zaczęli dość ofensywnie co poskutkowało bramką Razacka Traore z 16-17 metra w 14 minucie meczu. W następnych fazach gry Lechiści znacznie się wycofali, a zawodnicy z Łodzi przeprowadzali bezbarwne ataki z którymi obrońcy w biało-zielonych trykotach nie mieli żadnego problemu.
W drugiej części meczu po jednej z kontr Traore został sfaulowany w polu karnym, sędzia wskazał na jedenasty metr lecz sam poszkodowany niestety nie wykorzystał szansy na strzelenie drugiej bramki.
Mecz nie był porywający wręcz przeciwnie Lechia wyczekiwała swojej szansy z kontry. W drugiej połowie więcej przy piłce byli Widzewiacy, którzy nie potrafili przełożyć tego na jaką kolwiek wartą do odnotowania akcję.
Zobacz raport meczowy [Widzew Łódź - Lechia Gdańsk 0:1]
Tym meczem praktycznie rzutem na taśmę zespół Pawła Janasa miał zapewnić sobie utrzymanie w lidze. Gdańszczanie nie mogą być jednak pewni jeszcze niczego ponieważ ŁKS zremisował w Chorzowie (prowadząc przed większy fragnemt meczu!) i traci do Lechii 5 punktów na dwie kolejki przed końcem sezonu. Biało-Zielonym do utrzymania potrzeba 1 punktu, niby nie wiele ale zważywszy na to że gramy z Legią i Ruchem, może się to okazać nielada wyzwaniem.
Na naszym fanpage na facebooku zrobiliśmy sondę, w której pytamy jak odbieracie dzisiejszy "sukces" Biało-Zielonych. Zachęcamy do udziału.
Sonda: Jak odbierasz "sukces" Lechii w Łodzi?
Źródło: 90minut.pl / własne