8 czerwca 2012. Dokładnie tego dnia rozpoczęły się długo wyczekiwane Mistrzostwa Europy w Polsce i w Ukrainie. Dziś mija dokładnie dziesięć lat od inauguracji turnieju.

Choć Euro 2012 rozpoczęło się w czerwcu 2012 roku, to emocje związane z tym turniejem rosły z dnia na dzień już od momentu wyboru Polski na gospodarza, a więc od dnia 18 kwietnia 2007 roku. Tutaj warto zaznaczyć, że Gdańsk od początku starań Polski o Euro, wyrażał chęć bycia jednym z miast gospodarzy. Wielkim inicjatorem w tej sprawie okazał się być śp. Prezydent Paweł Adamowicz. Ostatecznie w 2006 roku zdecydowano, że wśród polskich miast-gospodarzy znalazły się Warszawa, Wrocław, Poznań i właśnie Gdańsk.

Po ogłoszeniu decyzji UEFA o przyznaniu Polsce turnieju, w Gdańsku rozpoczęto prace nad budową nowego stadionu w Letnicy, na którym miały odbyć się mecze podczas Euro. Sama budowa rozpoczęła się 28 maja 2009 roku, a zakończyła się w 2011 roku, kiedy to 19 lipca oficjalnie oddano stadion do użytku. 14 sierpnia 2011 roku Lechia Gdańsk zmierzyła się na tym obiekcie z Cracovią i była to inauguracja działalności stadionu.

 

 

Jeśli chodzi o same mistrzostwa Europy to z pewnością dla Polski były one sukcesem organizacyjnym. Kibice, którzy przyjechali do naszego kraju byli bardzo zachwyceni naszym krajem i stadionami. Podobnie zresztą piłkarze, którzy nie narzekali też na bazy treningowe. Tutaj warto zaznaczyć, że na Pomorzu stacjonowały dwie reprezentacje. Swoją bazę w Gdańsku mieli Niemcy, którzy trenowali na Traugutta 29, zaś Hiszpanie stacjonowali w Gniewinie.

W Gdańsku rozegrano cztery spotkania: grupy C, a także jeden mecz ćwierćfinałowy. 10 czerwca na stadionie w Letnicy rozegrano hitowe spotkanie Hiszpania-Włochy, które zakończyło się remisem 1:1. Cztery dni później Hiszpanie zmierzyli się z Irlandią (4:0), zaś 18 czerwca z Chorwacją (1:0). W ćwierćfinale rozegranym 22 czerwca Niemcy rozgromili Greków 4:2.

 

 

Nieco gorzej było z wynikiem sportowym, jeśli chodzi o biało-czerwonych. Polacy w meczu otwarcia zremisowali z Grecją 1:1. Jedynego gola dla Polaków zdobył Robert Lewandowski, zaś prawdziwym bohaterem został Przemysław Tytoń, który obronił rzut karny chwilę po tym jak zastąpił na boisku Wojciecha Szczęsnego ukaranego czerwoną kartką. Cztery dni później z Rosją również padł remis 1:1 (bramka Jakuba Błaszczykowskiego). W meczu „o wszystko” z Czechami podopieczni Franciszka Smudy przegrali 0:1 we Wrocławiu i zakończyli udział w turnieju.

Mistrzostwa Europy zakończyły się 1 lipca w Kijowie. W finale Hiszpania pokonała Włochów 4:0 i obroniła wywalczony w 2008 roku tytuł najlepszej drużyny Starego Kontynentu. Dokonali tego jako pierwsza drużyna w historii.

A Wy jak wspominacie turniej sprzed 10 lat?

źródło: własne