Przed nami środowe spotkanie z Cracovią. Zobacz jak typują nasi eksperci:
Paweł Marszałkowski (redaktor naczelny serwisu FootBar.pl):
Bezbłędne wytypowanie wyników T-Mobile Ekstraklasy porównać można do zdobycia Nagrody Nobla w trzech dziedzinach naraz. Jest to wyczyn niemożliwy do zrealizowania i nawet Jasnowidz z Człuchowa nic tu nie pomoże. Bo jak niby przewidzieć, że Jagiellonia, która dopiero co przegrała z Lechią po fatalnej grze, zaledwie cztery dni później w znakomitym stylu stłucze na kwaśne jabłko rozpędzoną Wisłę?! Dlatego nie pozostaje nic innego, jak zaufać ślepemu losowi. Uwaga, maszyna losująca rusza... 3:2! A więc: Cracovia-Lechia 3:2
Ryszard Polak (znany piłkarz Lechii z lat 70-tych i 80-tych, uczestnik dwumeczu z Juventusem):
Trzeba iść za ciosem i powalczyć w Krakowie. W Białymstoku było widać, że coś się ruszyło. Cracovia ma w przodzie dobrego technicznie Nowaka (szalenie niebezpieczny zawodnik). Bardzo ciężko jest obecnie typować wyniki naszej Lechii, serce mówi wygrają, a logika że remis będzie też dobrym rezultatem. Stawiam na logikę 1:1.
Paweł Kapsa (Były bramkarz Lechii Gdańsk):
Lechiści przełamanie mają już za sobą więc teraz nie pozostaje nic innego jak kontynuacja zwycięskiej passy. Cracovia gra ładną, ale nie zbyt skuteczną piłkę. Myślę, że dyscyplina w obronie będzie kluczem do zwycięstwa. Cracovia-Lechia 0-2
Piotr Chistowki (redaktor Lechia.net, oraz Jednabwiecej.blogspot.com):
Niby był mecz na przełamanie, ale szału też nie było. Cracovia gra dobrze, ale niezbyt skutecznie. Wnioski? Równi siebie rywale, choć z delikatną przewagą piłkarzy z Krakowa. Jeżeli mam typować, to minimalnie stawiałbym na Cracovię. 2-1
Błażej Słowikowski (Były rzecznik prasowy Lechii):
W ostatnim czasie cieszy mnie fakt, że piłkarze nie przejęli się zawirowaniami w klubie, a równie lakoniczne co histeryczne w wymowie oświadczenie, potraktowali właśnie tak jak należało je potraktować - zwyciężając na wyjeździe Jagiellonię. Zgadzam się, że w nadchodzącym spotkaniu klucz do zwycięstwa leży w uważnej grze defensywnej. Nie oznacza to jednak, że nie spodziewam się goli ze strony Biało-Zielonych. Cracovia-Lechia 0:2.
Sergejs Kożans (Były obrońca Lechii Gdańsk):
Głównym atutem Lechii w tym meczu będzie gra na kontrach. Cracovia bardzo dobrze utrzymuje piłkę, stara się rozgrywać ładne akcje i robić zagrożenie pod bramką przeciwnika, ale ostatnie mecze pokazały, że defensywa Lechii czuje pewność, gra konsekwentnie z dobrą asekuracją. Dlatego wierzę, że z klepki poradzą sobie spokojnie. Gra obronna Cracovii na odwrót, w ostatnich meczach jest fatalna i trzeba to wykorzystać. Dużo wolnych stref zrobi dla Lechii idealną okazje na wyprowadzenie kontrataków i mam nadzieję, że parę z nich skończy się golem. 0:2 dla Lechii