Filip Koperski jest wychowankiem Lechii. Przeciwko Lechowi Poznań rozegrał swoje trzecie spotkanie w tym sezonie. Wszystkie trzy występy zawodnik zaliczył już w rundzie wiosennej. Najpierw zanotował dziewięć minut z ławki przeciwko Śląskowi Wrocław, a później przeciwko Cracovii i Lechowi zastąpił na prawej obronie lekko kontuzjowanego Davida Steca. I choć przeciwko Kolejorzowi Koperski w pierwszej połowie nie zaprezentował się wybitnie i popełniał błędy, to jego zdobyta bramka to rekompensuje. Młodzieżowiec zagwarantował Lechii trzy punkty, które pozwalają biało-zielonym gonić czołówkę.
Koperski za trzy dni skończy dopiero osiemnaście lat. Młodzieżowiec jest wychowankiem Lechii, w której zanotował łącznie cztery występy w Ekstraklasie. Warto przypomnieć, że debiut w najwyższej klasie rozgrywkowej zanotował również przeciwko Lechowi Poznań. Było to jeszcze za kadencji Piotra Stokowca – 20 kwietnia 2021 roku – kiedy to obrońca otrzymał od trenera czternaście minut. Teraz przeciwko Kolejorzowi Koperski zdobył swoją debiutancką bramkę w Ekstraklasie.
-Szczerze powiedziawszy na razie nie jestem w stanie jeszcze nic powiedzieć. To jest niesamowite uczucie. Nie wiem co się dzieje, jestem bardzo szczęśliwy. Drużyna zagrała naprawdę świetny mecz, szczególnie w drugiej połowie. Kontrolowaliśmy przebieg spotkania, także tylko się cieszyć. Może jutro rano jak wstanę to do mnie to dojdzie. Ile mogłem tyle dałem, było warto. Jak zawsze. – powiedział na antenie TVP Sport po końcowym gwizdku 17-letni bohater biało-zielonych.
Wczorajsza bramka Filipa była drugą bramką dla Lechii w tej rundzie zdobytą przez młodzieżowca. Przed dwoma tygodniami na listę strzelców wpisał się Jakub Kałuziński. Koperski został także drugim zawodnikiem w tym sezonie w całej Ekstraklasie, który zdobył bramkę przed ukończeniem 18 roku życia. Wcześniej dokonał tego Kacper Kozłowski. Ponadto "Koper" został drugim po Kacprze Łazaju najmłodszym strzelcem Lechii w najwyższej klasie rozgrywkowej w XXI wieku. Młodzieżowiec zdobył bramkę dokładnie w wieku 17 lat 11 miesięcy i 361 dni.
Filipowi gratulujemy i życzymy kolejnych udanych występów!
źródło: własne