Czas na podsumowanie kolejnego miesiąca w wykonaniu Lechii Gdańsk. Luty 2022 był niezły pod względem wyników sportowych, a także bogaty o kilka zmian kadrowych.
Po styczniu pełnym wielu intensywnych treningów w lutym nadszedł czas na wznowienie rozgrywek ekstraklasy. Lechia swój pierwszy mecz rozegrała 5 lutego. Zanim jednak piłkarze wybiegli na boisko, doszło do dwóch ważnych zmian kadrowych w klubie. Z dniem 1 lutego nowym dyrektorem Akademii został Paweł Wolański, który zastąpił na tym stanowisku Sławomira Wojciechowskiego. Z kolei dwa dni przed meczem ze Śląskiem Wrocław nowym piłkarzem Lechii Gdańsk został Christian Clemens. Miał on być wielkim wzmocnieniem biało-zielonych. Rzeczywistość okazała się jednak zupełnie inna i niewykluczone, że zimą pożegnamy Niemca.
W sobotę 5 lutego Lechia zainaugurowała wiosnę. Wiosnę, która okazała się być dla klubu bardzo dobra. W pierwszym meczu piłkarze Tomasza Kaczmarka wygrali 2:0 ze Śląskiem Wrocław, a premierowego gola w lidze zdobył Jakub Kałuziński. Tydzień później biało-zieloni nie zagrali już tak dobrze i przegrali z Cracovią (0:2). W międzyczasie zarząd przedłużył kontrakt z Maciejem Gajosem. 18 lutego Lechia znów wzmocniła swoją kadrę. Do klubu został pozyskany Henrik Castegren, który jednak przez większą część swojego pobytu leczył urazy i nie zdążył jeszcze na stałe zadomowić się w kadrze meczowej.
W niedzielę 20 lutego kibice w Gdańsku byli świadkami kolejnego bardzo dobrego spotkania. Lechia zatrzymała pędzącą lokomotywę i wygrała 1:0 z Lechem Poznań. Bramkę na wagę trzech punktów zdobył 17-letni Filip Koperski, który kilka dni później dopiero wchodził w pełnoletność. Dla Filipa i wszystkich kibiców nad Bałtykiem był to bardzo ważny wynik, który potwierdził, że zespół będzie bić się o czołowe lokaty w lidze. Tydzień później Lechia niestety znów przegrała i zakończyła luty z dorobkiem 6 na 12 możliwych punktów.
źródło: własne
