Na początku roku najpopularniejszym filmem na polskim Netflixie był ''Jak pokochałam gangstera''. Film ten oparty jest na życiu jednego z najbardziej rozpoznawalnych polskich gangsterów o pseudonimie ''Nikoś''.
Film opowiada nie tylko o życiu osobistym i karierze przestępczej łamacza prawa, ale także rzuca światło na jego związek ze słynnym klubem piłkarskim - Lechią Gdańsk.
Nikoś w młodości był obiecującym sportowcem i mógł nawet sam grać dla Lechii, ale zdrowie nie pozwoliło mu zrealizować tego marzenia. Od tego czasu gangster zaczął przychodzić na mecze swojej ulubionej drużyny jako kibic.
W połowie lat 80-tych Nikoś został "patronem" klubu piłkarskiego i od tego czasu Lechia miała się coraz lepiej. W ciągu kilku lat z trzeciej ligi awansowała do pierwszej, a nawet udało jej się zagrać w rozgrywkach UEFA z Juventusem - najlepszą wówczas drużyną w Europie.
Mówi się, że Nikoś stworzył bardzo komfortowe warunki dla sędziów, którzy przyjeżdżali do Gdańska na mecze. Mieszkali w luksusowych willach i niczego sobie nie odmawiali.
Choć Lechia Gdańsk przez lata pod skrzydłami Nikosia tylko poprawiała swoje wyniki, to jednak taki sojusz miał swoje minusy. Po pierwsze, klub był całkowicie zależny finansowo od jednego człowieka. A po drugie Nikoś wykorzystywał swoją pozycję w Lechii do przykrywania działalności przestępczej.
Na przykład na parkingu przy stadionie macierzystym stały nielegalnie sprowadzane z Zachodu samochody, a gang gangstera był regularnie uzupełniany rekrutami z branży sportowej. Ponadto przestępca posiadał kilka nielegalnych kasyn, do których zapraszani byli wysoko postawieni goście, w tym ze świata piłki nożnej. Teraz, jak twierdzą eksperci portalu polskakasyna, każdy może zagrać w kasynie za pomocą swojego smartfona na Androidzie lub iOS. Wtedy jedynym sposobem na ugaszenie pragnienia emocji było udanie się do kasyna stacjonarnego. Z takiego właśnie rozwiązania korzystał Nikoś.
Już w latach 90-tych, kiedy Nikoś musiał uciekać z kraju, jego głód piłki nożnej osłabł. Wiązało się to z obniżeniem wsparcia finansowego dla klubu piłkarskiego. Teraz Lechia jest sponsorowana przez szanowane firmy bez mrocznej przeszłości.