Lechiści kilka dni temu rozpoczęli przygotowania do nowego sezonu. Na pierwszych zajęciach zabrakło m.in. Bujara Pllany oraz Camilo Meny. Ten drugi jesienią walczył z kontuzją. Sprawdzamy, jak sytuacja zdrowotna wśród Lechistów wygląda na początku przygotowań. 

Tomas Bobcek oraz Camilo Mena byli wielkimi nieobecnymi w rundzie jesiennej w zespole Lechii. Słowak w sierpniu nabawił się kontuzji kolana. W październiku wydawało się, że wróci, jednak uraz się pogłębił. W efekcie czego pauzował do końca roku. Dobre wieści są takie, że napastnik normalnie trenuje już z drużyną. Rozpoczął przygotowania z całym zespołem i od pierwszego piątkowego treningu wszedł w zajęcia drużynowe.

Z kolei Meny nie oglądaliśmy jeszcze na boisku. Kolumbijczyk nabawił się urazu mięśniowego podczas meczu z Piastem Gliwice. Jak przekazał nam dyrektor sportowy Lechii Jakub Chodorowski, Camilo jest już w Gdańsku i w poniedziałek trenował na siłowni. Poleci z drużyną na zgrupowanie do Turcji. 

Do zespołu dołączył już także Bujar Pllana, którego nie było na pierwszym treningu. Od soboty jest normalnie z zespołem. Absencja nie miała związku ze zdrowiem. Trenuje też Bohdan Wjunnyk, choć póki co na siłowni. Bartosz Brylowski, który nabawił się kilka miesięcy temu ciężkiej kontuzji, trenuje indywidualnie pod okiem trenerów przygotowania fizycznego. Z zespołem jest także Marcel Bajko, który pod koniec rundy jesiennej złamał rękę. Młodzieżowiec trenuje, choć jeszcze ma opatrunek na dłoni. 

Lechiści w poniedziałek rozpoczęli kolejny tydzień treningów. W czwartek wylecą do Belek na zgrupowanie. Tam czekają ich 3 sparingi.

źródło:własne