Dzisiaj zakończyły się obchody Dni Pamięci Kibiców Lechii 1970-2010. Była to jedyna w swoim rodzaju inicjatywa, która obejmuje szereg różnych zdarzeń.
Były wykłady naukowców z gdańskiego IPN, były projekcje filmów dokumentalnych, była promocja ksiązki napisanej przez tragicznie zmarłego kibica Lechii, było uroczyste złożenie wieńca pod pomnikiem Poległych Stoczniowców, koncert patriotycznego barda i wspólna modlitwa. Głównym, a może jedynym mianownikiem tych wszystkich działań była Lechia Gdańsk.
Zwiastunem Dni Pamięci było wywieszenie w zeszłym tygodniu na budynku Komisji Krajowej banneru „Bezkarne mordy”.
Zaczęło się jednakże w czwartkowy wieczór prezentacją wydarzeń Grudnia 70 i Sierpnia 80. W piątek Karol Nawrocki z gdańskiego IPN przedstawił wyniki swoich badań dotyczących meczu Lechia-Juventus w oczach SB. Potem Robert Kwiatek ze Stowarzyszenia Federacji Młodzieży Walczącej zaprezentował film o zadymach młodzieżowych w latach 80-tych, w których brała udział młodzież z FMW. Na spotkaniu było obecnych wielu świadków tamtych zdarzeń, dzięki czemu obecni uzupełniali prezentację swoimi wspomnieniami.
Kulminacja Dni Pamięci miała miejsce w sobotę. Tego dnia spotkaliśmy o godz. 13 przed pomnikiem Poległych Stoczniowców. Przybyło blisko stu fanów Biało-Zielonych, którzy złożyli wieniec pod pomnikiem, najpierw odmawiając modlitwę, a potem śpiewając klubowe pieśni w asyście odpalonych rac. W ten sposób uczciliśmy pamięć ofiar komunistycznego systemu, które poległy na Wybrzeżu Gdańskim w roku 1970 i w stanie wojennym.
Potem kibice przenieśli się do Ratusza Staromiejskiego, gdzie odbyła się promocja książki Przemka „Haka” Jaskólskiego – tragicznie zmarłego w tym roku fanatyka Biało-Zielonych. Książka traktująca o sytuacji geopolitycznej na świecie i spodziewanej walce cywilizacji została wydana dzięki składkom kibiców przed meczami Lechii. Na spotkaniu była obecna rodzina śp. Haka, która ze wzruszeniem podziękowała Lechistom za ten wkład w wydawnictwo.
Potem część z nas przeniosła się do Kościoła Matki Boskiej Częstochowskiej w okolicach Akademii Medycznej, gdzie uczestniczyliśmy we mszy św. w intencji wszystkich zmarłych kibiców Lechii celebrowanej przez ks. Jędrzeja Orłowskiego – kapelana Lechii i ks. Jarosława Wąsowicza – kibica Lechii i pomysłodawcę Dni Pamięci Kibiców Lechii.
Po mszy godzinny koncert poświęcony Żołnierzom Niezłomnym przedstawił znany gdański bard muzyki patriotycznej Andrzej Kołakowski. Zebrani nagrodzili p. Andrzeja zasłużonymi oklaskami po świetnym recitalu, który przy okazji był doskonałą lekcją niezakłamanej historii. Po koncercie w kameralnym gronie przenieśliśmy się jeszcze do bocznej sali, gdzie polskim zwyczajem podzieliliśmy się opłatkiem.
Podsumowując, była to pierwsza taka wyjątkowa inicjatywa, w której zawierało się tyle różnych, ale równie cennych działań. Przez obchody w ciągu trzech dni przewinęło się, pomimo przedświątecznej gorączki, kilkaset osób w różnym wieku i o różnych doświadczeniach. Być może jedynym co ich połączyło w tym szczególnym czasie była Lechia, chwała więc Biało-Zielonej, że ma taka moc łączenia ludzi.
Nie było by tego wszystkiego bez takich ludzi jak: ks. Wąsowicz i Stowarzyszenie Federacji Młodzieży Walczącej, które było patronem imprezy. Organizatorem Dni Pamięci było Stowarzyszenie Kibiców Lechii Gdańsk „Lwy Północy”.
Jeszcze dziś w nocy lub jutro opublikujmey materiał video z sobotnich uroczystości, w tym obszerne fragmnety koncertu Andrzeja Kołakowskiego.
Źródło: Lwy Północy
