W sobotę zawodniczki Lechii Gdańsk pokonały Wikęd GOSRiT Luzino 1:0 po bramce Amelii Babireckiej. Dla gdańszczanek była to trzecia wygrana z rzędu w tym sezonie.
Sobotnie spotkanie piłkarek Lechii z piłkarkami Wikędu zapowiadało się interesująco, ponieważ obie drużyny plasują się w górnej połowie tabeli III ligo kobiet i zwycięstwo jednej z nich przybliżało ich do lepszej pozycji w tabeli. Spotkanie się na dobre nie rozpoczęło, a podopieczne Artura Kaima objęły prowadzenie. Już w pierwszej akcji meczu bramkę zdobyła Amelia Babirecka. Jak się później okazało, była to jedyna bramka w tym meczu i Lechia mogła celebrować zwycięstwo.
- Strzelamy gola w pierwszej akcji meczu, to pokazuje, że warto w każdej sytuacji atakować z wiarą. Zespół zagrał dzisiaj kapitalne spotkanie, od początku do końca skoncentrowany i zaangażowany. Do samego końca w każdej akcji graliśmy z przekonaniem i wiarą w końcowy sukces. Gratuluję drużynie zwycięstwa i postawy w dzisiejszym spotkaniu - chwalił swoją drużynę po końcowym gwizdku Artur Kaim.
Jest za co, ponieważ jego podopieczne wygrały trzeci mecz z rzędu. Biało-Zielone po siedmiu kolejkach III ligi plasują się na 3. miejscu z dorobkiem 13 punktów i tracą dwa oczka do liderek Lecha UAM II Poznań oraz wiceliderek TAF Toruń. Następne spotkanie piłkarki Lechii rozegrają dopiero 26 października i zmierzą się na wyjeździe z Checzą Gdynia.