"Na boisku były dwie Lechie. Do przerwy, zespół nie umiejący podjąć decyzji, unikający gry; po przerwie, po stracie drugiej bramki, objawiła się Lechia grająca z polotem i pomysłem." - powiedział po wygranym 3:2 meczu z Koroną trener Lechii - Tomasz Kafarski.

"Lechia po niesamowitym meczu wygrywa w Kielcach 3:2", "Lechia "wyrwała" punkty w końcówce", "Porażka w niebywałych okolicznościach" to tylko niektóry z tytułów komentarzy po meczu z Koroną Kielce. Zapraszam na przegląd prasy.

"Pewne zwycięstwo Wisły", "Biała Gwiazda znów odjeżdża", "Strzał zza połowy pogrążył Lechię" to tylko niektóry z tytułów komentarzy po meczu z Wisłą Kraków. Zapraszam na przegląd prasy.

Wojewodowie poważnie potraktowali wystąpienie Premiera Donalda Tuska i już zaczęli zamykać stadiony. Na pierwszy ogień poszły stadiony Legii i Lecha, które zostały zamknięte na razie na jeden mecz.

Jak podał serwis Sport.pl - Paweł Kapsa znalazł się w kręgu zainteresowań AEL Limassol. Wysłannicy cypryjskiego klubu zasiądą w niedzielę na stadionie w Gdyni, aby przyjrzeć się grze polskiego bramkarza.

No to doczekaliśmy się. Ssąd w Kielcach skazał ośmiu mężczyzn na dwa tysiące złotych grzywny i dwa lata zakazu stadionowego za... przeklinanie na stadionie, czytamy w serwisie 2x45.com.pl! "Gazeta Wyborcza" napisała o wszystkim, jakby chodziło o coś najzupełniej normalnego.

"Udany rewanż Lechii na Legii", "Skorża już chyba się nie uratuje", "Pierwszy raz w Gdańsku od 1958 roku!" to tylko niektóry z tytułów komentarzy po meczu z Legią Warszawa. Zapraszam na przegląd prasy.

"Ten mecz był podobny do tego z jesieni w ligowych rozgrywkach, kiedy wygraliśmy 3:0." - powiedział po przegranym 0:4 meczu z Legią trener Lechii - Tomasz Kafarski.

"Legia rozbiła Lechię i zagra w finale", "Lechia rozbita przez Legię", "Legia z Lechem w finale" to tylko niektóry z tytułów komentarzy po meczu z Legią Warszawa. Zapraszam na przegląd prasy.

- Gramy dziś w półfinale Pucharu Polski, mamy dobrą pozycję wyjściową po wygranym w Gdańsku meczu 1:0. Ale nie można myśleć, że już jesteśmy w finale. Mamy za sobą dopiero pół spotkania, można powiedzieć że do przerwy prowadzimy jedną bramką. Lechia jest w ofensywie bardzo groźnym zespołem i nie możemy się w żaden sposób się zdrzemnąć. Musimy zrobić wszystko co w naszej mocy aby awansować do finału, to teraz dla nas najważniejsza sprawa - mówi asystent trenera Jacek Magiera.