Oceniamy występ piłkarzy Lechii przeciwko Śląskowi Wrocław.

Do czasu kontuzji w miarę pewny. Wydaje mi się, że mógł jednak zachować się lepiej przy pierwszej bramce gospodarzy. Gdyby wybił piłkę poza boisko, nie wróciła by ona do strzelającego bramkę Cohana. "Gdybać" jednak można do bólu.

Dał słabą zmianę. Niepewny błąd przy drugiej bramce.

Poprawny występ, nie można mieć większych zarzutów do gry Rafała.

Niestety Sebastian "maczał" palce w drugiej bramce dla gospodarzy. Nie przerwał sytuacji, dopuszczając do sytuacji, gdy błąd popełnił Buchalik. Tylko ta sytuacja daje ryse na występie środkowego obrońcy Lechii.

Zejście Jarka posypało grę obronną. Do momentu kontuzji bardzo dobry występ.

Powoli, powoli.. Jeszcze trochę i wróci do formy. Cichy bohater, wywalczył decydujący rzut karny.

Poprawny występ, ale bez fajerwerków.

Kapitan łapie formę, ważne ogniwo Lechii.

Mateuszowi najwyraźniej zaszkodziło zmienianie pozycji na boisku. Musi grać tam, gdzie radzi sobie z tym najlepiej. Na środku.

Rewelacyjny występ. Kiwał, odbierał, strzelił dwie bramki - z jednej okradł go sędzia. BRAWO.

Coś trzeba dodać?

Strzelił bramkę, i.. No właśnie.. I co? Gdzie On później był?

Poprawny występ, i kapitalna bomba z dystansu. Gdyby szła odrobine w bok..

Jedno dobre podanie, i to tyle. Robienie z napastnika pomocnika na siłę, jest jawnym krzywdzeniem młodego zawodnika.

Tradycyjnie wybieramy najlepszego zawodnika biało-zielonych, w spotkaniu z Podbeskidziem!

Serdecznie zapraszam do zabawy w wątku na forum.

Kto Waszym zdaniem był najlepszym aktorem widowiska w barwach Lechii?

Wypowiedz się !

Lechia Gdańsk udała się w podróż do Bielsko-Białej, na mecz z tamtejszym Podbeskidziem.

Trójmiejskie derby odbędą się już w ten weekend!

Trójmiejskie derby odbędą się już w ten weekend!

Sergiej Kozans będzie występował w białoruskim Szachtiorze Soligorsk

Nowy klub 26-letniego obrońcy to obecny wicelider białoruskiej ekstraklasy. Do końca sezonu u naszego wschodniego sąsiada pozostało jeszcze pięć kolejek.

Kožans trafił do Lechii jesienią 2009 roku. W biało-zielonych barwach zagrał 42 razy w lidze i strzelił jednego gola. Władze klubu zdecydowały w maju, że nie przedłużą z Łotyszem wygasającego miesiąc później kontraktu.