David Badia po spadku z Ekstraklasy: Jeśli klub tak zadecyduje będziemy dalej współpracować [WIDEO]
Wczorajszy mecz Lechii Gdańsk z Zagłębiem Lubin zakończył się wynikiem 1:3, co oznacza, że drużyna z Trójmiasta po 15 latach spadła z Ekstraklasy.
Wczorajszy mecz Lechii Gdańsk z Zagłębiem Lubin zakończył się wynikiem 1:3, co oznacza, że drużyna z Trójmiasta po 15 latach spadła z Ekstraklasy.
We wtorek 2 maja byliśmy na Stadionie Narodowym, gdzie odbył się finał Pucharu Polski. Raków Częstochowa zmierzył się z Legią Warszawa i niestety po rzutach karnych musiał uznać wyższość zespołu ze stolicy. Mamy dla was naszą relację foto i wideo z tego wydarzenia!
Lechia Gdańsk znów nie zdołała odnieść zwycięstwa. Biało-Zieloni przegrali w Częstochowie aż czterema bramkami i już tylko cud może uratować ekstraklasę dla Gdańska. - Zamierzamy walczyć - zapewnił jednak trener David Badia na pomeczowej konferencji.
Trener Badia przyznał, że nie ma znaczenia, iloma golami zespół przegrał mecz. Liczy się bowiem fakt, że znów Lechia wraca do Gdańska bez punktów. - Dziś przegraliśmy czterema golami. W mojej ocenie nie ma znaczenia, iloma bramkami przegraliśmy. Przy stanie 1:0 zaryzykowaliśmy, chcieliśmy doprowadzić do remisu i w efekcie czego straciliśmy trzy kolejne gole. Graliśmy z bardzo dobrym przeciwnikiem, który ma szansę na Puchar Polski i jest krok od mistrzostwa. Zaczęliśmy dobrze, pierwsza połowa była niezła, ale straciliśmy bramkę w końcówce 1. połowy i z psychologicznego punktu widzenia było to dla nas trudne. Teraz musimy poczekać na jutrzejsze rozstrzygnięcia i wtedy będziemy walczyć o utrzymanie nadziei.
Czy Lechia wciąż ma nadzieję na utrzymanie? - Musimy poczekać na wyniki. Za tydzień mamy bezpośredni pojedynek. Mamy nadzieję, że jutro rywale nie zdobędą punktów i wtedy wiele może się wydarzyć. Nie porzucimy nadziei i będziemy skupiać się na tym, aby w ostatnich czterech meczach zdobyć jak najwięcej punktów - ocenił.
- Mamy duże problemy także poza boiskiem. Dużo kontuzji, słaba kondycja piłkarzy. My chcemy walczyć jednak do końca. To bardzo trudne grać w takiej sytuacji, kiedy walczysz o utrzymanie. Teraz problem nie jest w jakości piłkarzy, ale też w innych czynnikach - dodał.
Co się stało, że druga połowa wyglądała znacznie słabiej niż pierwsza? - Jednym z największych problemów jest strata gola w końcówce pierwszej połowy. To skomplikowane, po czymś takim ciężko zmotywować zespół. Próbowaliśmy wrócić, ale nie udało się. Tak jak powiedziałem wcześniej, musieliśmy zaryzykować i dla mnie to nie ma większego znaczenia, ile goli straciliśmy - przyznał.
- Ostatnia kwestia to to, że zamierzamy walczyć do końca. Zostały jeszcze cztery mecze - zakończył Hiszpan.
źródło: lechia.pl
David Badia na konferencji przed meczem z Rakowem przyznał, że ma określony plan na mecz, ale też świadomość, że będzie to trudne spotkanie. - Piłkarze, którzy wyjdą na boisko, zrobią wszystko, aby wygrać - przyznał z pełnym przekonaniem.
Lechia Gdańsk przegrała 1:2 z Cracovią i już tylko chyba cud jest w stanie sprawić, że Biało-Zieloni utrzymają się w najwyższej klasie rozgrywkowej. Trener David Badia wciąż jednak wierzy w swoją drużynę. - Nie traćmy wiary, nie traćmy nadziei - powiedział na pomeczowej konferencji.
Podopieczni trenera Davida Badii ponieśli kolejną porażkę, ulegając Cracovii 1:2, czym bardzo skomplikowali sobie sytuację w walce o utrzymanie. Po meczu z dziennikarzami rozmawiał Michał Nalepa.
Lechia Gdańsk przegrała 1:2 z Cracovią i jest już o krok od spadku do I ligi. Mamy dla Was skrót meczu.
W sobotę o 15:00 Lechia Gdańsk zmierzy się z Cracovią. W czwartek rano odbyła się konferencja prasowa, na której na temat obecnej sytuacji wypowiedzieli się David Badia oraz Marco Terrazzino. - Musimy być dobrze zorganizowani i i przygotowani. Jesteśmy na dobrej drodze. Potrzebujemy zdobyć jednak bramki i punkty - ocenił szkoleniowiec Lechii.
Lechia Gdańsk przegrała 0:1 z Pogonią Szczecin. Zapraszamy do obejrzenia naszych galerii meczowych.
Lechia Gdańsk przegrała 0:1 z Pogonią Szczecin i jej sytuacja w lidze jest bardzo zła. Zapraszamy na skrót z tego spotkania.