lechia

3. Ogólnopolska Patriotyczna Pielgrzymka Kibiców odbyła się w sobotę, 8 stycznia na Jasnej Górze. W sanktuarium zgromadzili się kibice klubów piłkarskich z całej Polski, przyszli w kolorowych szalikach i z transparentami w barwach klubowych.

Organizatorem pielgrzymki jest Salezjańskie Stowarzyszenie Wychowania Młodzieży, a patronat medialny sprawuje Magazyn Salezjański Don Bosco, którego redaktorem jest obecny na pielgrzymce ks. Andrzej Godyń. Pomysłodawcą pielgrzymki był śp. Tadeusz Duffek, legendarny kibic gdańskiej Lechii.

O godz. 14.00 rozpoczęła się Msza św. celebrowana w Kaplicy Cudownego Obrazu. Mszy św. przewodniczył ks. Leszek Zioła, moderator Salezjańskich Wspólnot Ewangelizacyjnych, homilię wygłosił ks. Antoni Balcerzak, salezjanin. Oprawę muzyczną przygotowała schola z parafii św. Józefa, młodzież kibicująca na co dzień Ruchowi Chorzów.

Pielgrzymów przywitał ks. Jarosław Wąsowicz ze Salezjańskiego Stowarzyszenia Wychowania Młodzieży, słowami: „To jest wielki dar dla nas wszystkich, że w tym Świętym Miejscu, gdzie mocniej biją serca wszystkich Polaków, możemy razem się spotkać, razem się modlić, razem zjednoczyć wobec wartości, które są nam wszystkim bliskie, zjednoczyć wokół Pana Boga, Świętego Kościoła, wokół honoru, i miłości do naszej Ojczyzny”.

„Jestem przekonany, że Ogólnopolska Patriotyczna Pielgrzymka Kibiców niesie ze sobą przesłanie, że możliwe jest ciągłe odkrywanie Boga i godności człowieka wynikające z przyjęcia Boga w nasze życie – mówił w homilii ks. Antoni Balcerzak - Bo ja wiem, że każdy z nas przyjmuje w serce dekalog, w którym wie, że nie samym tylko sportem żyje człowiek, bo tylko w Bogu można znaleźć ostateczny sens życia. I pamiętaj nie proś w modlitwie Boga o zwycięstwo, ale aby uczynił cię mistrzem w życiu, nie sprowadzaj niedzieli tylko do sportu i meczu, bo sport stanowi tylko pewien dodatek życia, nie używaj słów i aktów przemocy, bo sport to tylko okazja do braterskiego i przyjaznego spotkania, nie nadużywaj i nie niszcz ciała swego i innych, bo jest ono widzialnym znakiem obecności Boga” – apelował kaznodzieja.

Tradycyjnie na zakończenie Mszy św. poświęcone zostały szaliki, sztandary i transparenty przywiezione przez kibiców. Kibice oddali również hołd ofiarom tragedii smoleńskiej, a Andrzej Kołakowski odśpiewał pieśń napisaną kilka dni po katastrofie.

Po Mszy św., o godz. 15.00 ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski wygłosił wykład nt. „Ludobójstwo na Wschodzie”. Po prelekcji została przeprowadzona zbiórka pieniężna, której celem było wsparcie odradzającej się Pogoni Lwów. Następnie pielgrzymi wysłuchali koncertu Andrzeja Kołakowskiego z Gdańska zatytułowanego „Pieśń o żołnierzach wyklętych”.

„Nasza pielgrzymka ma wymiar patriotyczny, a to był bardzo trudny rok dla Polaków. Mamy o co Pana Boga prosić, mamy za co dziękować, bo we wszystkich tych trudnych momentach okazało się, że kibice w Polsce są na tyle zorganizowani, że uczestniczyli w warcie przy trumnach pary prezydenckiej, uczestniczyli w pogrzebie pana prezydenta w sposób zorganizowany, uczestniczyliśmy w beatyfikacji ks. Jerzego Popiełuszki, w marszach Niepodległości. Na polskich stadionach rozpętała się jesienią wojna o niepoprawne polityczne transparenty – wylicza ks. Jarosław Wąsowicz - Jak trzy lata temu zaczynaliśmy, to nie było nas tak dużo, a dzisiaj jest coraz więcej kibiców, coraz więcej inicjatyw patriotycznych. Jest to jedna z niewielu grup, która nie dała się oprzeć poprawności politycznej, która umie wyartykułować swoje poglądy, i która się odwołuje do pięknych polskich wartości patriotycznych, także do Pana Boga i Kościoła, i ta pielgrzymka jest tego dowodem”.

„Kibice to była elita – wspomina ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski - Kibic to był człowiek, który przede wszystkim sam uprawiał sport, co jest bardzo ważne, kibic to był człowiek, który naprawdę kochał tę drużynę i kochał swoje miasto rodzinne, ale także był patriotą i to jest wszystko, do czego należy powrócić”.

„To są zwykłe stereotypy pokazywanie kibica jako chuligana, który uczestniczy w awanturach. Wcale tak nie jest - zaprzecza Michał z Częstochowy, kibic Rakowa - Można było to zobaczyć dzisiaj podczas Mszy w Kaplicy Cudownego Obrazu. Kibic jest wielkim patriotą, któremu na sercu leży przede wszystkim Ojczyzna”.

„Przyjechałem na tę pielgrzymkę pierwszy raz – mówi Bogdan z Warszawy, kibic Legii Warszawa - Co roku pielgrzymuje z warszawską pielgrzymką, z którą byłem już 17-ście razy, więc jest to dla mnie ‘odświeżenie’ spotkania z Maryją”.

„Na mecze chodzę sam – opowiada Piotr z Krakowa - Do pewnego momentu, jak zdrowie pozwalało, chodził ze mną ojciec, który mnie wprowadził, jak to przeważnie bywa z kibicami, w te arkana kibicowania, i tak trwa to kibicowanie już ponad 30 lat. Zjeździłem całą Polskę i już pół Europy za ‘Wisłą’.

Na zakończenie pielgrzymki kibice Rakowa Częstochowa jako gospodarze zaprosili wszystkich na poczęstunek.

Źródło: Jasnagora.pl

O AUTORZE
DarioB
Author: DarioB
Badacz Historii Lechii
Z portalem Lechia.net związany od 2003 roku. Wcześniej głównie foto, obecnie archiwa oraz badanie historii Lechii Gdańsk.
Ostatnio napisane przez autora