Lechia przed meczem była liderem ekstraklasy, miała 14 punktów, dwa więcej niż Lech Poznań, Jagiellonia Białystok, Piast Gliwice i Zagłębie Lubin. Rok temu przegrała w Gdańsku z Koroną Kielce 0:5. Teraz miało być inaczej. I było. Trener Piotr Stokowiec znakomicie przygotował zespół taktycznie, który nie spieszył się z organizowaniem akcji. Najważniejsza była defensywa, złożona nie tylko z czterech obrońców, ale wszystkich piłkarzy. Pod własne pole karne wracał nawet najbardziej wysunięty Flavio Paixao.

O AUTORZE
DarioB
Author: DarioB
Badacz Historii Lechii
Z portalem Lechia.net związany od 2003 roku. Wcześniej głównie foto, obecnie archiwa oraz badanie historii Lechii Gdańsk.
Ostatnio napisane przez autora