18-letni Vanja Milinković-Savić w czwartek podpisał kontrakt z Lechią Gdańsk.
Umowa mierzącego ponad dwa metry bramkarza obowiązywać będzie od 1 stycznia 2016 roku. Jego największy sukces to mistrzostwo świata do lat 20, jakie w czerwcu wywalczył z reprezentacją Serbii.
Pochodzący ze sportowej rodziny Milinković-Savić urodził się w hiszpańskim mieście Ourense, bo w tym kraju w piłkę grał wówczas jego ojciec. Vanja swoją karierę rozpoczynał jednak w Vojvodinie Nowy Sad.
Jako szesnastolatek trafił do juniorskiej reprezentacji Serbii, gdzie swoją grą przykuł uwagę skautów Manchesteru United. – W sierpniu 2014 roku podpisałem pięcioletnią umowę z tym klubem. Jednak od razu zostałem wypożyczony z drużyny „Czerwonych Diabłów” z powrotem do Vojvodiny - informuje Milinković-Savić.
W poprzednim sezonie rozegrał w macierzystym klubie 17 spotkań w serbskiej SuperLidze (odpowiednik polskiej Ekstraklasy). – Miałem wrócić do Manchesteru, ale pojawił się problem z pozwoleniem na pracę w Anglii. Sprawa się niestety przeciągała. Nie znaleziono mi też klubu, do którego mógłbym zostać wypożyczony, mimo odpowiedniego zapisu w umowie. Dlatego kilkanaście dni temu zdecydowałem się rozwiązać kontrakt z Anglikami i poszukać innego pracodawcy. Cieszę się, że udało mi się szybko dojść do porozumienia z Lechią – dodaje Milinković-Savić.
Największy sukces tego bramkarza to mistrzostwo świata do lat 20, które wraz z reprezentacją Serbii wywalczył w czerwcu 2015 roku na turnieju w Nowej Zelandii.
- Zdobycie mistrzostwa świata to fantastyczne uczucie. Myślę, że jedyne, co mogłoby je przebić, to wygranie mundialu z dorosłą reprezentacją, w której chciałbym kiedyś zagrać – mówi Milinković-Savić, który w Lechii nie będzie czuł się osamotniony.
- Znam kilku bałkańskich piłkarzy, którzy grają w gdańskim klubie – Milosa Krasicia, Aleksandara Kovacevicia i Mario Malocę. Liczę, że dzięki ich pomocy szybko zaaklimatyzuję się w mojej nowej drużynie. Chciałbym jak najszybciej wywalczyć sobie stałe miejsce w bramce Lechii, do czego będę dążył już od pierwszego treningu – zakończył nowy golkiper Biało-Zielonych.
Zajęcia w gdańskim klubie Milinković-Savić rozpocznie od piątku. W ekstraklasie najwcześniej będzie mógł jednak zadebiutować dopiero w 2016 roku. Założy koszulkę z numerem 32.
Źródło: lechia.pl
