Colors: Blue Color

LechiaNet TV

 

Lechia.net TV nadaje już od 2003 roku!!!

Poniższy dział z filmami powstał w oparciu o zbiory LeszkaLV. To on od 2003 roku towarzyszył Lechii Gdańsk z kamerą na prawie każdym meczu i dzięki jego filmom, mogliśmy przeżywać marsz Biało-Zielonych praktycznie od A-Klasy do Ekstraklasy. Materiały tworzone przez Leszka, przez dobrych kilka lat przybliżały kibicom Lechii rozsianym po świecie klimat meczów od najniższych poziomów rozgrywek po Ekstraklasę.

Od 2010 Lechia.net TV zapełniał swoimi licznymi materiałami MirekS. Zapewne wielu z Was zauważyło różnicę w materiałach obu wspaniałych filmowców, dlatego pragniemy wytłumaczyć, iż na obecnym poziomie rozgrywek możemy dokumentować jedynie trybuny, a nie jak wcześniej całość (szczególnie bramki).

W naszych zbiorach jest już ponad 1000 filmów, mamy więc nadzieję, że ta bogata kolekcja, która stale się powiększa, pozwala Wam wspominać niezapomniane chwile z meczów Lechii.

Portal Lechia.net jest dla Kibiców i to Wy go macie współtworzyć. Zachęcamy zatem do przesyłania, czy też udostępniania innych ciekawych materiałów wideo. Z miłą chęcią dołączymy je do naszej kolekcji. Szczególnie zachęcamy do tworzenia kompilacji naszych materiałów.

Dołącz do Nas!

Redakcja Lechia.net poszukuje do współpracy osoby, których pasją jest filmowanie lub obróbka materiałów wideo, w celu uwieczniania atmosfery panującej na trybunach i innych wydarzeniach dotyczących Kibiców Lechii Gdańsk. Wszystkich zainteresowanych prosimy o kontakt z redakcją.

Po żenującym meczu piłkarze Lechii przegrali z Rakowem Częstochowa aż 0:3. Z trybuny na której zasiadają najwierniejsi kibice Lechii Gdańsk słychać było donośny doping który niósł się przez całe spotkanie. Wszystkim kibicom Biało Zielonych dziękujemy, że po raz kolejny pokazaliście, że jesteście dwunastym zawodnikiem. Lechia to My.

Zapraszamy do obejrzenia skrótu meczu Lechii Gdańsk z Rakowem Częstochowa. Biało-zieloni po raz drugi z rzędu przegrali 0:3.

Zapraszamy do obejrzenia skrótu meczu Jagiellonia Białystok - Lechia Gdańsk. Biało-zieloni tym razem niestety przegrali aż 0:3.

35 lat? Żaden problem. Portugalczyk strzela jak szalony i nie może przestać. I oby nie przestawał jak najdłużej. On był w tym meczu fantastyczny! Najpierw dwa potężne strzały z dystansu, z którymi z problemami radził sobie bramkarz Wisły, następnie był w polu karnym w dobrym miejscu o dobrym czasie i strzelił gola na 1:0. W drugiej połowie wykorzystał rzut karny. Do tego nie widać było po nim, że parę dni wcześniej grał z Zagłębiem Lubin, bo startował do agresywnego pressingu, dając sygnał do ataku.