lechia

Pierwsze 8 spotkań nowego sezonu to 2 porażki, 2 remisy, 2 zwycięstwa, 2 porażki. Czy zatem piątkowy mecz z Podbeskidziem zakończy się remisem? Oby nie, bo to tylko pogorszyłoby i tak fatalną atmosferę wokół drużyny Tomasza Kafarskiego.

HISTORIA

Do tej pory zespoły z Gdańska i z Bielska - Białej mierzyły się 6-krotnie. Z tego 4 razy lepsza okazywała się Lechia, a 2 spotkania zakończyły się remisem. Biało - Zieloni zdobyli 12 bramek, przy 5 trafieniach piłkarzy z Bielska - Białej.

Najwyższe zwycięstwo Lechii Gdańsk to 4:2 osiągnięte w sezonie 2007/2008. Był to zarazem ostatni mecz pomiędzy tymi drużynami.

Piątkowe spotkanie będzie pierwszym pojedynkiem Lechii i Podbeskidzia na szczeblu Ekstraklasy. Wszystkie dotychczasowe boje piłkarze z Gdańska i Bielska - Białej stoczyli na zapleczu Ekstraklasy.

Najbliższy pojedynek odbędzie się na południu Polski i tutaj niepokoić może jeden fakt. Lechia grała tam już 3-krotnie i tylko raz udało jej się wywieźć komplet punktów.

SYTUACJA W TABELI

Podbeskidzie Bielsko-Biała aktualnie zajmuje 12. miejsce w tabeli z 6 punktami na koncie. Beniaminek gra od początku sezonu bardzo nierówno. Potrafi w jednej kolejce odwrócić losy meczu z Jagiellonią (2:2) by w następnej ulec wysoko GKSowi (0:6).

Lechia Gdańsk okupuje 11. pozycję w ligowej tabeli. Kiedy po słabym początku piłkarze Tomasza Kafarskiego wygrali 2 spotkania (z Wisłą 1:0 i Górnikiem 2:1) wydawało się, że fani Biało - Zielonych mogą odetchnąć z ulgą. Sytuacja zmieniła się jednak po porażce z Koroną w Kielcach oraz kompromitacji w Pucharze Polski. Lechia do tej pory miała problem z wykończeniem tworzonych przez siebie sytuacji strzeleckich. Do tej pory, bowiem w ostatnim ligowym meczu w Kielcach tych sytuacji po prostu nie było.

Jak widać oba zespoły mają dwa oblicza. Świetne spotkania przeplatają fatalnymi. O tym, które oblicza drużyn zobaczymy w bezpośrednim pojedynku dowiemy się już w piątek o godzinie 18:00. Oby Lechia wyciągnęła wnioski z ostatnich porażek i pokazała efektowny i efektywny futbol.

A MY SWOJE!!!

Źródło: własne / fot. Kolba / hppn.pl