Na ten mecz Pucharu Polski chyba nikogo nie trzeba było specjalnie namawiać. Bliski jak na nasze warunki wyjazd, ciekawy rywal, dofinansowane bilety dzięki umowie stowarzyszenia i klubu. Jedyny mankament tego wyjazdu to środek tygodnia, kiedy większość ludzi musiała wziąć wolne, aby móc się wybrać z Lechią do Łodzi.