"Białe jest niebo"
(Łukasz Muszak)
Białe jest niebo
zielona trawa
to są Twe barwy
Lechio Kochana.
W Gdańsku na rynku
neptun w oddali
chroni Lechijkę
trójzębem ze stali.
Władcy Północy
dajcie nam mocy
by niszczyć naszych odwiecznych rywali.
Kraków i Wrocław to twierdze nasze
nie dopuścimy by były wasze.
Więc dziś lechijko
zdobądź 3 pkt
by Gdańsk nasz cały
był z Was dziś dumny
"Nasza Lechia już powraca..."
autor Romek (znalezione na trojmiasto.pl)
Nasza Lechia już powraca
to czekanie się opłaca
Lechia to jest drugie życie
hej wy śledzie to słyszycie?
Jak tam Arka, o niej mowa
czy juz spadać jest gotowa?
Niech no Arka nam nie zwleka
pierwsza liga na nią czeka!
Nudne dla nas to się stało
bo się w Gdyni wygrywało.
Żadne dla nas nie są nerwy,
gdy przychodzą w Gdynii derby.
Lechia sparing tam rozgrywa
każdy mecz z Arką wygrywa.
To już nudne nam się staje,
Arka baty wciąż dostaje.
Więc czas wam już się pakować
i do pierwszej emigrować.
Ale Arka to słabizna,
ale Arka to cienizna.
Dobrze o tym Śledzie wiecie,
na co wy zasługujecie.
Po co w Arkę inwestować?
Arkę trzeba zlikwidować.
Od ucieczki ze swej górki,
co skakały nam kangurki.
Tak was Lechia pohańbiła
plama nigdy się nie zmyła,
bo tej plamy nic nie zmarze
dali dyla gospodarzeza.
To, że tak rwali szorty
Rychu pobudował korty.
Nie o Arce ma być mowa,
Lechia grać już nam gotowa.
Naprzód Lechio ma kochana
Odra (lub inny klub) będzie pokonana!
Nigdy więcej w niższej lidze,
bo ja Lechii tam nie widzę.
Coraz lepiej Lechia grywa,
coraz częściej nam wygrywa.
Lechia sama to zdobyła,
za to Arka to kupiła.
Dzisiaj mamy fajne czasy,
Lechia w czubie ekstraklasy.
W Arce opadają wary
Lechia idzie na puchary!
"Ballada o derbach"
(nadesłał Pribas)
O derbach będzie to moja ballada.
Proszę, czytajcie! Mucha nie siada!
Przyjeżdżamy na Traugutta,
kawałek idziemy ,,z buta".
Jaki to wspaniały widok
gdy wszyscy na Lechię idą.
Dzisiaj derby, co to będzie
jest biało-zielono wszędzie.
Na Morenie i w Oliwie
przy obiedzie i przy piwie.
W autobusach i w wagonach
na przystankach i peronach.
Myśl dziś jedna w głowie siedzi
na kolana rzucić śledzi!
Bramkę więcej strzelić zdążyć
by ponownie ich pogrążyć.
Trochę wcześniej z jakiejś Gdyni
wagonami bydlęcymi,
na powyginanym torze
jadą cztery setki może.
Zniekształconych rybich głów
zaraz się wyj..ą w rów!
Lecz jak zwykle fuksem cali
na Traugutta dojechali.
Pieluch mają pełne siatki
wprowadzają ich do klatki.
Czas bardzo powoli leci
na niebie słoneczko świeci.
Nawet Gałek "Oooooo Nasz!" śpiewa
do dopingu nas zagrzewa.
Chwila ciszy, coś się dzieje
wychodzą z tunelu ... Złodzieje! Złodzieje!
Taki okrzyk wita gości
w mieście-kolebce Solidarności!
Barwy w górę! Hymn! Oprawa!
Zaczyna się w Gdańsku zabawa!
Nadeszła 13 minuta!
Jakbym dostał w ryja! Z buta!
I chociaż nikt go nie prosi
Wachowicz rączki unosi.
Oj! Chyba nie wyrobię!
powaliło mu się w głowie!
Ten żółto-niebieski lebiega
do kibiców na Prostej podbiega.
Radość swą manifestuje
tak sobie klęskę szykuje!
Ktoś skanduje - coście tak cicho?
ale spójrzmy na boicho.
Powoli, lecz z jakim wdziękiem
przy ,,Szkocji" i z bębna dźwiękiem,
do boju ruszać zaczyna
Biało-zielona machina.
Coś mi to przypomina
,,Lokomotywa" Tuwima? :))
Jeszcze powoli i nie bardzo składnie
lecz teraz szybciej i coraz dokładniej.
Idą ataki za atakami
bo my jesteśmy zawsze nad wami.
I w ten oto sposób na dobry początek
Pogrąża gości Pan Karol Piątek!
Piłka co prawda w siatce nie była
lecz linię bramkową na bank przekroczyła.
Każdy na twarzy już ma banana,
Na kolana! Na kolana!
I się rozlega w stadionu niszy
nasza kolęda ,,Wśród nocnej ciszy.."
I pięści są skierowane znów
prościutko w sektor rybich głów.
To naszej Lechii okres gry złoty
Wachowicza zaś Prosta wzięła w obroty.
I nie wytrzymał i siadła mu psycha
i zmienił skrzydło, już ledwo dycha.
Ponieważ do końca grał już dość brzydko
zmienił go potem inny śledź Trytko.
Lecz trzeba wracać do rzeczy,
bo przecież dalej toczy się meczyk.
W rybackiej wiosce nastały smutki,
gdyż od 45 minutki
Władcy Północy mają przewagę
Pan Karol Piątek! Trza mieć odwagę!
Podszedł i z wapna walnął jak trzeba
i wystrzeliły barwy do nieba!
I tak się wszystko pięknie złożyło
do przerwy w meczu 2:1 było.
Mógłbym napisać, że tak się skończyło,
lecz to by było jednak za mało
Bo w 2 połowie też wiele się działo.
Nowak, Surma, Lukjanovs byli blisko gola
Dzisiaj nie wyszło, taka ich dola.
No i był cud kiedy Mateusz Bączek
wyciągnął jedną ze swych obu rączek.
I gdyby nie ta pa-ra-da
To mielibyśmy w meczu 2:2
Gdy wszyscy stadion już opuszczali,
nazwisko trenera ludzie skandowali.
I wtedy na Prostej nasza grupka mała
zaczęła krzyczeć: Skała! Skała! Skała!
I Kafar w podzięce w górę wyciągnął ręce.
On tak po prostu zrobił,
ziomali swoich pozdrowił.
I część kibiców słyszała
Jego piłkarski pseudonim - SKAŁA.
Teraz czas kończyć co właśnie robię
Za tydzień będziemy gnębić Cracovię!
"My serca mamy jak beton"
(autor MS)
My Serca mamy jak beton
Beton Biało-Zielony
Twardy jak mury naszego miasta
Z bruku i krwi ulepiony
A myśli nasze są jedne
A dłonie nasze to pięści
Z wiarą na ustach żyć i umierać
Do tego jesteśmy pierwsi
Bo Serca mamy jak beton
Beton Biało-Zielony
Twardy jak mury naszego miasta
Z bruku i krwi ulepiony
Rodzina nasza jest liczna
Tysiące rąk i las szali
Śpiew z setek gardeł jak lawa mocny
Co ciszę na popiół pali
A Serca mamy jak beton
Beton Biało-Zielony
Twardy jak mury naszego miasta
Z bruku i krwi ulepiony
Siłą naszą jest honor
Odwaga oraz braterstwo
Zabić nas można, lecz nie pokonać
Biało-Zielone to męstwo
Bo Serca mamy jak beton
Beton Biało-Zielony
Twardy jak mury naszego miasta
Z bruku i krwi ulepiony
W genach naszych wyryty
Jest gdański kod honorowy
My Lwy Północy, Neptuna bracia
Znów wyruszamy na łowy
My Serca mamy jak beton
Beton Biało-Zielony
Twardy jak mury naszego miasta
Z bruku i krwi
"B jak BKS"
(autor MS)
L jak Lwy Gdańskie
E to ekipa
C to co czujesz
H heroina
I Inspiracja
A to argument
By barwy włożyć i poczuć dumę…
L las sztandarów
E Efedryna
C nasze credo:
Honor Ojczyzna
I jak imadło
A armia fanów
Tysiące wiernych i chuliganów…
L to litania
E zaś eliksir
C czyli cuma
Heroizm myśli
Idylla trwania
A antidotum
Za nasz BKS spłonąć na popiół…
L czyli lawa
E jak erupcja
C to cyrograf
H hardość ducha
I – znaczy iskra
Adrenalina
Do boju LECHIA! - tętno nam trzyma…
L jest legendą
Historia miasta
C jak cięciwa
Eskadra z Gdańska
I to ikona
A zaś amulet
Biel wraz z Zielenią przytulę czule…
L to labirynt
Etanol - Eden
C morski cyklon
H hals po niebie
I impet serca
A akord duszy
Nic naszej wiary w LECHIĘ nie skruszy…
L lata życia
E nasz egzamin
C cement z wodą
Hipnoza krtani
Inkluzja myśli
Adopcja wiary
Z betonu słowa i czyn ze stali…
B jak BKS.
"Znów Neptun Dzwon Zygmunta"
(autor MS)
…I choćby nam wmawiano
Że zgoda to nie przyjaźń
Że inna krew w krakowskich
A inna w gdańskich żyłach
Że zazdrość u nas gości
O mistrza i puchary
Że oni tu dla plaży
Przybyli a nie wiary…
…znów Neptun Dzwon Zygmunta
Trójzębem wprawi w rytm!
Dopingiem zagrzmi stadion
Wśród brzęku kufli piw
Ulice spłyną śpiewem
A Białej Gwiazdy znak
Tuż obok BKS-u
Na murach będzie trwać!
A choćby nam mówiono
Że inny mają akcent
Że Śląsk był przecież pierwszy
I więcej kiedyś znaczył
Że w piersiach lwy nam ryczą
A u nich zieją smoki
Że szmat nas dzieli drogi
Jak z Azji do Europy…
…znów Neptun Dzwon Zygmunta
Trójzębem wprawi w rytm!
Dopingiem zagrzmi stadion
Wśród brzęku kufli piw
Ulice spłyną śpiewem
A Białej Gwiazdy znak
Tuż obok BKS-u
Na murach będzie trwać!
I nawet gdy ogłoszą
Że bliżej nich są góry
Że przyjaźń na odległość
Wybrykiem jest natury
Że u nich rządzi Wierność
A my tłukliśmy zomo
Że oni mają Wawel
My krzyże dwa z koroną…
…znów Neptun Dzwon Zygmunta
Trójzębem wprawi w rytm!
Dopingiem zagrzmi stadion
Wśród brzęku kufli piw
Ulice spłyną śpiewem
A Białej Gwiazdy znak
Tuż obok BKS-u
Na murach będzie trwać…!
(bis)
"Rota Lechisty"
(autor Piotr Komendecki)
Gdzie tysiącletni polski Gdańsk
Lechii nadmorska twierdza
We wspólnym rytmie biją wraz
Wiernych kibiców serca
Lechia zwycięży każdy mecz
Bo Lechia mistrzem jest
Bo Lechia mistrzem jest
Biało-zielony szalik wznieś
Synu Neptuna grodu
Lechia dziś dumą miasta jest
Będzie dumą narodu
Głoś chwałę Lechii wzdłuż i wszerz
Bo Lechia mistrzem jest
Bo Lechia mistrzem jest
Lechio do boju śmiało goń
Stań się dla wrogów katem
A bramki swojej twardo broń
Jak harde Westerplatte
Kibicu w Lechię święcie wierz
Bo Lechia mistrzem jest
Bo Lechia mistrzem jest
Ze wszystkich dzielnic Gdańska lud
Na stadion, na Letnicę
Drużyny naszej ciężki trud
Wspomogą jej kibice
Śpiewać będziemy po sił kres
Bo Lechia mistrzem jest
Bo Lechia mistrzem jest
Nie będzie Arka pluć nam w twarz
Ni bijać naszych dzieci
Wiernych kibiców hufiec nasz
Wnet porozgania śmieci
Wrodzy przed nami czmychną precz
Bo Lechia mistrzem jest
Bo Lechia mistrzem jest
|