Gościem briefingu prasowego przed piątkowym meczem ze Śląskiem Wrocław był Dominik Piła. 23-latek opowiedział m.in. o tym, czy jest gotowy na Ekstraklasę i kto będzie wspierał go z trybun.
- Okres przygotowawczy był ciężki dla wszystkich. Mocno pracowaliśmy. Z optymizmem patrzymy na nową rundę, na Ekstraklasę. Chcemy zaprezentować się z dobrej strony i kontynuować to, co zrobiliśmy w pierwszej lidze. Chcemy potwierdzić, że byliśmy najlepszą drużyną - rozpoczął zawodnik.
Czy Piła czuje się gotowy na Ekstraklasę i czy jego zdaniem Lechia jest już gotowa, aby grać na tym poziomie? - Jesteśmy gotowi. Każdy z zawodników, który pojedzie do Wrocławia, jest gotowy do walki o najwyższe cele. Czekamy z niecierpliwością na pierwszy mecz ligowy - ocenił.
W ostatnich sparingach Piła ponownie grał na skrzydle, choć ostatnio częściej występował na pozycji prawego obrońcy. Zapytaliśmy piłkarza, czy nie czuł się trochę obco w formacji ofensywnej. - Trochę, ale większość swojej kariery piłkarskiej spędziłem grając na tej pozycji, więc nie było to dla mnie problemem. Sytuacja tego wymagała kilka miesięcy temu, żeby grać w linii obrony. Jestem gotowy do gry na obu pozycjach. Nie chce zdradzać, na jakiej pozycji konkretnie będę grał w tym sezonie. Na pewno na prawej obronie może grać również Loup-Diwan Gueho, choć optymalnie jest środkowym obrońcą, a także w razie czego zająć „6”. Dobrze, że rywalizujemy pomiędzy sobą - przyznał.
- Kiedy przychodziłem w Lechii za czasów, gdy ta występowała w Ekstraklasie, miałem duże oczekiwania wobec siebie i wobec drużyny. Wtedy zawiedliśmy, ale teraz drużyna jest kompletnie nowa, wszystko się pozmieniało w Klubie od tamtego czasu. Wchodzimy do Ekstraklasy z nową kartą. Na pewno nabrałem większego doświadczenia, dużo się nauczyłem w sezonach, w których odpowiednio spadaliśmy i uzyskaliśmy awans do Ekstraklasy, więc wiem jak to będzie wyglądało. Mam nadzieje, że początek oraz koniec tej kampanii będzie lepszy niż mój pierwszy sezon w Gdańsku - wyjawił zawodnik.
Jaki jest cel Lechistów na nadchodzący sezon? - Nie mamy wyznaczonego głównego celu, ale chcemy rywalizować jak równy z równym w Ekstraklasie z każdą drużyną. Chcemy, żeby każda drużyna podchodziła do nas z respektem - ocenił.
Dla Dominika mecz ze Śląskiem będzie wyjątkowy. Pochodzi on spod Wrocławia i od zawsze kibicował Śląskowi. - Na pewno będą mnie wspierać z trybun. Zawsze trzymałem kciuki za Śląsk, zwłaszcza w ostatnim sezonie. Zanim byłem w Gdańsku, także za Lechię. Tak się trafiło, że znów zaczynamy sezon na Dolnym Śląsku (rok temu Lechia zainaugurowała rozgrywki w 1. Lidze spotkaniem z Chrobrym Głogów) i wygraliśmy. Oby to się powtórzyło - zakończył.
źródło: własne