Czy technologia wirtualnej rzeczywistości w końcu rozwinie skrzydła? Jak będzie wyglądał sektor gier z wykorzystaniem VR w 2023 roku?
Gry i wirtualna rzeczywistość: Co może przynieść 2023 rok?
Wirtualna rzeczywistość jest tematem, który wraca regularnie od dobrych kilku lat. Kolejni producenci elektroniki wprowadzają nowości, pojawiają się rewolucyjne gry, cały czas coś się dzieje, ale wszystko jakby stało w miejscu. Popularne kasyna jak MrBet nadal nie mają żadnych zabaw w tej formie i wygląda na to, że jest to wypadkową bardzo niskiego popytu.
Dlaczego VR istnieje gdzieś na trzecim planie i pomimo ogromnego potencjału nikt nadal nie potrafi wydobyć z tej technologii pełnego potencjału? Chodzi o dostępność i możliwość sprzętu, który nadal pozostawia wiele do życzenia. W niniejszym artykule przyjrzymy się bliżej tej sytuacji, nakreślimy problem i wskażemy największe zmiany w VR na 2023 rok. Czy w tym roku coś się zmieni? W końcu do akcji wkroczył największy gigant sektora technologii elektronicznej…
Główne problemy technologii VR — dlaczego nie chcemy się bawić w wirtualnej rzeczywistości?
Chyba każdy spotkał się kiedyś z wizją możliwości zabawy w świecie wirtualnym, gdzie po założeniu odpowiednich gogli lub okularów przenosi się do wspaniałego świata bez ograniczeń, gdzie może być tym, kim tylko zechce. Trzeba przyznać, że nawet dzisiaj wydaje się to naprawdę interesujące. Dlaczego zatem gracze nie są wcale tak bardzo zainteresowani rozwiązaniami z zakresu VR?
Chodzi o falstart, jaki popełniono kilka lat temu, kiedy na rynku pojawiły się pierwsze urządzenia przeznaczone do VR. Okazały się drogie, wielkie, ciężkie i nieporęczne, więc korzystanie z nich było po prostu niemiłym doświadczeniem. Ponadto na rynku pojawiła się garstka gier, które w niewielkim stopniu wykorzystywały możliwości wirtualnie generowanego świata. Dlatego VR przez kolejne lata był wykorzystywany raczej w innych dziedzinach i niszach, które nie zapewniały odpowiedniego obrotu pieniędzy, a co za tym idzie nakładów pieniędzy na rozwój tej technologii.
W ten sposób VR praktycznie wycofał się i od czasu do czasu przypomina o sobie przy okazji wybranych ambitniejszych projektów. Jednym z największych wydarzeń, które odświeżyły pojęcie o wirtualnej rzeczywistości była premiera gry Half-Life: Alyx, która miała premierę 23 marca 2020 roku i otrzymała bardzo dobre recenzje ekspertów. Jednak jedna gra raz na kilka lat to za mało, żeby ruszyć ten nieco skostniały sektor VR. Kolejne podejście w 2023 roku…
2023 rok bogaty w premiery urządzeń działających na technologii VR
Trudno nie przejść obojętnie obok jednego z głównych projektów na 2023 roku od firmy Apple. Firma zainwestowała ogromne pieniądze, co każe sądzić, że przygotowywane gogle z założenia miały być rewolucja na miarę innych sztandarowych projektów giganta z Cupertino. Do pracy nad urządzeniem zaprzęgnięto zespół składający się z tysiąca inżynierów, a budżet projektu szacuje się na około 5 miliardów dolarów.
Urządzenie firmy Apple ma pojawić się na rynku w 2023 roku i będzie kosztować od 2000 do 3000 tysięcy dolarów. Cena dla większości będzie zbyt duża za tak niszowy produkt, jak gogle VR. Nieoficjalnie mówi się jednak, że ma to być jedynie przetarciem szlaku, a projekt VR w rzeczywistości przekształci się w okulary AR, które mają być kolejnym głównym, mainstreamowym produktem firmy. To wszystko każe sądzić, że VR od Apple będzie jedynie gadżetem dla fanów urządzeń tej firmy, a zapowiadana rewolucja przyjdzie w późniejszym terminie.
Inne popularne urządzenia, które już się pojawiły, albo dopiero pojawią się na rynku to:
- OCULUS Quest 2,
- Samsung Gear VR Lite,
- HTC Vive Pro 2 headset,
- Gogle VR SONY PlayStation VR2,
- HP Reverb G2,
- HTC VIVE Cosmos Elite,
- HTC VIVE Flow.
Wszystkie urządzenia stosują wysokiej jakości wyświetlacze 4K z odświeżaniem na poziomie od 70 do 120 Hz i stają się coraz mniejsze oraz lżejsze. Co pozwala dojść do wniosku, że cel jest jeden — umożliwienie noszenia gogli bez żadnych ograniczeń. Jak na razie można je założyć wyłącznie w odpowiednim otoczeniu, nie pozwalają na dużą mobilność oraz są ciężkie, więc trzymanie ich na głowie przez dłuższy czas jest męczące, a w grach przecież nie o to chodzi.
Kiedy gogle VR zmienią się w okulary AR?
Tego jeszcze nie wiadomo, ale można z całą pewnością stwierdzić, że właśnie w tym kierunku dążą wszyscy producenci skupiający się na rozwoju tej technologii. Miniaturyzacja będzie postępować, aż w końcu uda się połączyć specjalne okulary ze smartfonem, który będzie w stanie przesłać obraz VR lub AR na okulary. Jeżeli uda się to osiągnąć, możemy być świadkami kolejnego wielkiego skoku cywilizacyjnego na miarę pojawienia się Internetu, smartfonów, czy ostatnio także AI.
Taki proces może jednak wymagać lat rozwoju wszystkich technologii komputerowych, więc nie należy się spodziewać, że już w 2023 roku coś się zmieni. Zarówno granie w VR, jak i AR raczej będzie stało na zbliżonym poziomie do tego, jak to wygląda teraz. Na rozwiązanie, które zrewolucjonizuje rynek, trzeba będzie najprawdopodobniej poczekać jeszcze co najmniej jedną dekadę. W tym czasie kto wie… może pojawi się coś innego, co sprawi, że nie będziemy już potrzebować rozwiązań tego typu.
źródło: artykuł gościnny