Piłkarze Piasta Gliwice pokonali na własnym stadionie Lechię Gdańsk. O losach rywalizacji przesądziła jedna bramka, a jej autorem został Ariel Mosór, który w 68. minucie rywalizacji strzałem głową pokonał bramkarza gości. Zapraszamy do obejrzenia galerii zdjęć ze spotkania w Gliwicach.

W sobotnim meczu 24. kolejki PKO BP Ekstraklasy biało-zieloni zremisowali u siebie 1:1 z Wisłą Kraków. Spotkanie z trybun obejrzało 6198 osób. Zapraszamy do obejrzenia naszej galerii meczowej!

Lechia Gdańsk w niedzielę, 27 lutego, przegrała na wyjeździe z Radomiakiem Radom zasłużenie. Biało-zieloni grali mniej efektywnie, oddali tylko dwa celne strzały, mieli sporo strat w środku pola. Spotkanie rozpoczęło się od minuty ciszy ku czci ofiarom wojny na Ukrainie.

Chociaż pogoda nie zachęcała do przyjścia na stadion, to jednak stawka meczu zrobiła swoje i 11 tysięcy kibiców Lechii pojawiło się na Bursztynku, by wspierać Lechię w meczu z wiceliderem PKO Ekstraklasy. Lechem Poznań. Czy było warto? Chyba nie trzeba zadawać tego pytania.

Zimny prysznic już w drugiej kolejce rundy wiosennej otrzymali piłkarze Lechii. W Krakowie na stadionie przy Kałuży zaprezentowali się bardzo słabo, nie potrafili wykreować akcji ofensywnych i popełniali mnóstwo prostych błędów. Po tych pomyłkach biało-zieloni stracili dwie bramki i przegrali z Cracovią 0:2.

W sobotę, 5 lutego, piłkarze Lechii na Polsat Plus Arenie Gdańsk pokonali Śląsk Wrocław 2:0. W pierwszym meczu o ligowe punkty w 2022 roku na trybunach gdańskiego stadionu zasiadło 6 431 widzów.

W poniedziałek przygotowania do rundy wiosennej zaczął drugi zespół Lechii Gdańsk. Na zajęciach obecni są Omran Haydary i Mateusz Żukowski, którzy nie znaleźli się w kadrze "jedynki" na obóz w Turcji.

Nie był to dobry występ drużyny Tomasza Kaczmarka. Znowu szybko stracona bramka i błędy. Jeśli piłkarze Lechii myśleli, że Jagiellonia się położy to byli w błędzie. Jaga jak widać, chciała się zrehabilitować po porażce przed własną publicznością z Górnikiem Łęczna. Udało im się - brawo.

W sobotni wieczór w Gdańsku piłkarze Lechii Gdańsk odnieśli bardzo cenne zwycięstwo nad zespołem Rakowa Częstochowa. Pierwsi gola strzelili goście, ale po przerwie biało-zieloni pokazali waleczność i dzięki kompletowi punktów nie tracą dystansu do Lecha i Pogoni.

W sobotę, 27 listopada, Pogoń Szczecin potwierdziła, że w tym sezonie będzie się liczyła w walce o tytuł mistrza Polski. Lechia była jedynie tłem dla gospodarzy. Kluczowe okazały się błędy popełnione po prawej stronie obrony gdańszczan, gdzie skrzydłowy Pogoni Kamil Grosicki bezlitośnie ogrywał młodego Mateusza Żukowskiego.