"Westerplatte mówi, by pamiętać o sile wojska polskiego" - powiedział podczas 73 rocznicy wybuchu II wojny światowej minister obrony.
Tomasz Siemoniak powiedział także, że 1 września 1939 roku jest jednocześnie symbolem cierpienia narodu, jak i jego chwały.
Tomasz Siemoniak przypomniał, że na Westerplatte rozpoczęła się najtragiczniejsza dla Polaków wojna, która przyniosła miliony ofiar. Jednocześnie w tym miejscu rozpoczęto walkę o wolność i honor. Obrońcy Westerplatte wykazali się nie tylko odwagą, ale również niesamowitą determinacją, która była cechą wszystkich żołnierzy polskich walczących na frontach II wojny światowej - przypomniał Siemoniak. Dzięki tamtym bohaterom można opowiadać dzieciom o tamtych wydarzeniach, a współcześni mogą odczuwać dumę.
Wojna rozpoczęła się atakiem hitlerowskich Niemiec na Polskę 1 września 1939 roku. Przez kolejne lata stronami konfliktu był blok państw utworzony wokół tzw. osi: III Rzeszy Niemieckiej, Włoch i Japonii oraz koalicja państw alianckich, czyli Wielka Brytania i jej sojusznicy. W 1941 do koalicji przyłączyły się Stany Zjednoczone i Związek Radziecki, który wcześniej pozostawał w sojuszu z III Rzeszą.
Na Westerplatte, na uroczystościach upamiętniających 73. rocznicę wybuchu II Wojny Światowej stawili się także kibice Lechii Gdańsk, którzy zaprezentowali okazjonalny transparent "CZEŚĆ I CHWAŁA BOHATEROM - LECHIA GDAŃSK". W ten oto sposób, po raz kolejny pokazali, że nie żyją tylko piłką i pamiętają o tych co przelewali krew za Ojczyznę.