Dziennik Bałtycki na swoich łamach poruszył bardzo istotny temat - 'Zapomniane gwiazdy Lechii Gdańsk ze stadionu przy ulicy Traugutta'.
Poniżej przedstawiamy stan obecny zaprezentowany przez Adama Mauksa na łamach Dziennika Bałtyckiego ale jednocześnie zachęcamy do dyskusji - co dalej z Aleją Gwiazd?
Od momentu oddania do użytku obecnego Stadionu Energa Gdańsk, obiekt przy Traugutta jest już tylko stadionem treningowym. Od kilkunastu lat na koronie stadionu pojawiają się gwiazdy dawnych piłkarzy i trenerów Lechii. To inicjatywa klubu i kibiców Lechii.
Na początku czerwca swoją gwiazdę odsłonił Józef Gładysz, były piłkarz, dziś jeden z trenerów młodzieży w Lechii.
Niestety, tylko ona ze względu na fakt, że jest tam od miesiąca, daje się zauważyć. Pozostałe łatwo przeoczyć, bo są zaśniedziałe, przysypane piaskiem i porośnięte trawą. Z resztą nawet gdyby znalazły się czas i chęci, by je wyczyścić lub odnowić to pozostaje pytanie:
Kto miałby je oglądać?
Na stadionie przy Traugutta od lat nie odbywają się zawody sportowe gromadzące choć kilkutysięczną widownię, która miałaby szansę zobaczyć Aleję Gwiazd Lechii Gdańsk. Pod tym względem dużo większe możliwości stwarza stadion przy ul. Pokoleń Lechii Gdańsk, gdzie teraz biało-zieloni rozgrywają swoje mecze. Frekwencja na stadionie to od kilkunastu do ponad dwudziestu tysięcy widzów, więc szansa pochwalenia się dorobkiem i dawnymi gwiazdami klubu jest nieporównywalnie większa niż przy ul. Traugutta, gdzie regularnie bywają tylko trenujący tam piłkarze, którzy nawet na trening nie przechodzą obok tej alei.
{joomplucat:391 limit=9|columns=3}2005-10-16 Odsłonięcie gwiazdy Zbigniewa Żemojtela
- Jesteśmy trochę zaskoczeni tym pomysłem, ale raczej nie będziemy tego zmieniać - mówi „Dziennikowi Bałtyckiemu” Jakub Staszkiewicz, rzecznik prasowy Lechii. - Kiedy powstał pomysł piłkarskich gwiazd, Lechia grała przy Traugutta, na tym stadionie występowali przecież dawni piłkarze, pracowali trenerzy, no i ten stadion jest kolebką Lechii - dodaje.
Aleja Gwiazd Lechii to niejako pomnik wystawiony dawnym piłkarzom grającym w biało-zielonych barwach oraz trenerom pracującym przy Traugutta. Wszyscy ci zawodnicy, z których wielu już nie żyje, grali przy wypełnionych, często do ostatniego miejsca, trybunach. Byli w sercach i na ustach wszystkich kibiców Lechii, i to nie jednego lecz wielu pokoleń. Dziś pamięć o ich efektownych akcjach, bramkach, paradach a przede wszystkim o przywiązaniu do biało-zielonych barw jest - mimo woli - spychana na margines.
{joomplucat:433 limit=9|columns=3}2007-03-11 Odsłonięcie nowych gwiazd
O istnieniu Alei Gwiazd Lechii na stadionie przy ul. Traugutta mało kto wie. Nawet jeśli ktoś zapuści się w tamten malowniczy zakątek Wrzeszcza i odwiedzi dawny stadion Lechii może mieć kłopot, by w ogóle zauważyć gwiazdy położone przy metalowej bramie.
Wokół Stadionu Energa Gdańsk jest wystarczająco dużo miejsca, by tam pojawiły się gwiazdy lechistów. Coraz lepiej funkcjonuje Muzeum Lechii Gdańsk, o którym kibice i dawni sportowcy pamiętają przynosząc kolejne pamiątki. Dziś biało-zielone muzeum prowadzone przez Zbigniewa Zalewskiego jest wizytówką, zwłaszcza tej dawnej Lechii. Odwiedza je coraz więcej sympatyków, nie tylko gdańskiego klubu. Wielu kibiców w nim upatruje wzoru dla podobnych placówek w Polsce.
{joomplucat:568 limit=9|columns=3}Aleja Gwiazd Lechii przy muzeum miałaby sens, bo regularnie oglądaliby ją ludzie
- Kiedy byłem ostatnio na odsłonięciu gwiazdy Józka Gładysza to zrobiło mi się smutno, bo te wszystkie starsze gwiazdy były po prostu zaniedbane - mówi Lech Kulwicki, były piłkarz Lechii, zdobywca Pucharu Polski z 1983 roku, który też ma tam swoją gwiazdę. - Skoro nie ma nikogo, kto by o nie zadbał, to może musimy z kolegami wyznaczyć sobie dyżury - zastanawia się Kulwicki. To dobry pomysł, by te gwiazdy przenieść na duży stadion. Może tam, ktoś by się o nie zatroszczył - dodaje.
Piłkarze i trenerzy Lechii, którzy mają swoje gwiazdy przy Traugutta:
- Roman Rogocz [sylwetka zawodnika]
- Jerzy Apolewicz [sylwetka zawodnika]
- Roman Korynt [sylwetka zawodnika]
- Zdzisław Puszkarz [sylwetka zawodnika]
- Andrzej Salach [sylwetka zawodnika]
- Jakub Smug [sylwetka zawodnika]
- Jerzy Jastrzębowski [sylwetka zawodnika]
- Lech Kulwicki [sylwetka zawodnika]
- Ryszard Polak [sylwetka zawodnika]
- Jerzy Kruszczyński [sylwetka zawodnika]
- Henryk Kokot [sylwetka zawodnika]
- Bogusław Kaczmarek [sylwetka zawodnika]
- Andrzej Głownia [sylwetka zawodnika]
- Alfred Kokot [sylwetka zawodnika]
- Michał Globisz [sylwetka trenera]
- Henryk Gronowski [sylwetka zawodnika]
- Robert Gronowski [sylwetka zawodnika]
- Zbigniew Żemojtel [sylwetka zawodnika]
- Władysław Musiał [sylwetka zawodnika]
- Hubert Kusz [sylwetka zawodnika]
- Józef Gładysz [sylwetka zawodnika]
2010-10-16 Odsłonięcie gwiazdy Andrzeja Salacha
źródło: Dziennik Bałtycki / własne