Dużo się wczoraj działo. Najpierw „przegrany” remis z Radomiakiem, a później komunikat, że Piotr Stokowiec rozstaje się z Lechią. Kiedy rozmawialiśmy z Rafałem Pietrzakiem, chyba jeszcze nie zdawał sobie sprawy z tego, że mecz z Radomiakiem był ostatnim Piotra Stokowca w roli szkoleniowca biało-zielonych. 

Czytaj więcej: Rafał Pietrzak: Jeśli nie dobijasz rywala, to dajesz mu tlen [WIDEO]

- W drugiej połowie na kilka minut straciliśmy koncentrację i bramkę. Później przypadkowy karny. Moment słabszej dyspozycji i mecz wymknął się spod kontroli. Próbowałem reagować, wpuszczając dwóch ofensywnych zawodników: Conrado i Diabate, bo Lechia musi u siebie wygrywać i grać o pełną pulę. Na koniec podjęliśmy jeszcze ryzyko. Wszedł Flavio, bo za wszelką cenę chcieliśmy ten mecz wygrać - powiedział trener Lechii Piotr Stokowiec po spotkaniu z Radomiakiem Radom.

Czytaj więcej: Piotr Stokowiec: Za wszelką cenę chcieliśmy ten mecz wygrać [WIDEO]

Podkategorie