- Zwycięstwo z Lechem bardzo smakuje. Przeżywałem tam kiedyś piękne chwile, ale teraz wszystko co mogę oddaje dla Lechii - powiedział po meczu zdobywca bramki dla biało-zielonych Sławomir Peszko.

Dla Sławomira Peszki była to pierwsza bramka strzelona Kolejorzowi, odkąd zawodnik odszedł z Poznania. 

- Cieszą trzy punkty, bo potrzebowaliśmy tych punktów żeby dobić do czołówki. Zagraliśmy dobry mecz, zwłaszcza w pierwszej połowie. W końcówce daliśmy się zepchnąć się do defensywy, ale Lechia słynie z tego, że potrafi wychodzić obronną ręką z opresji  -  dodał Sławomir Peszko, pomocnik Lechii Gdańsk.