W roku 2008 powstała grupa, która do dziś odpowiada za atmosferę na gdańskich trybunach, grupa Ultras Lechia Gdańsk. 15 lat szybko minęło, a wiele osób cały czas nurtuje pytanie, ile to kosztuje? Poniżej krótkie wyjaśnienie, przygotowane przez ULG, na przykładzie jednej z wielu opraw. Mamy nadzieję, że zachęci to Was do wspierania Ultrasów.
Pewnie wielu z Was zadawało sobie podobne pytanie, patrząc na prezentowane przez nas oprawy. Kilka razy słyszeliśmy teksty typu: „na co idą te pieniądze, które zbieracie do puszek?”, albo „ciekawe kto na tym zarabia?”. Czas odsłonić rąbka tajemnicy.
Na tapetę weźmy zeszłoroczną oprawę grudniową „Fabryka Morderców”. Pomysł i projekt to oczywiście kwestia naszej zajawki i nigdy nie będziemy brali za to pieniędzy. Hobby ma przynosić satysfakcję, nie wypełniać kieszenie.
Prace i koszta zazwyczaj zaczynają się od szycia materiału, w tym wypadku przygotowaliśmy transparent na płot, o wymiarach 71x3m, oraz sektorówkę o wymiarach 70x24m. Koszt samego, czystego materiału, to około 4500zł. Możecie się tylko domyślać, ile czasu zajmuje zszycie ze sobą pasów materiału o łącznej długości ponad 1200m.
Następnym etapem jest malowanie. Jesteśmy miłośnikami farby w sprayu. Do wykonania malunku takich gabarytów potrzeba około 750 puszek farby, o łącznej wartości około 15 tys zł. Malowanie to, rzecz jasna, też nie kwestia dnia czy dwóch. Jednakże tak jak wspominaliśmy, najlepszą rekompensatą, dla nas, jest widok efektu końcowego, a przede wszystkim Wasze zadowolenie i pozytywne opinie.
Nadchodzi dzień meczowy, zazwyczaj od wczesnych godzin porannych przeznaczony na przygotowania. Oczywiście, nie możemy sobie wyobrazić, żeby prezentować oprawę bez, jak to powiedział kiedyś pewien handlarz papierosami, „truskawki na torcie”. Ceny tej zabawy jednak nie będziemy Wam zdradzać. Warta jest jednak każdej złotówki.
Nie trzeba być matematycznym prymusem, żeby policzyć sobie, że na jedną, dużą prezentację przeznaczyliśmy ponad 20 tys zł. Rozumiecie więc teraz, jak istotne jest Wasze wsparcie. Gołym okiem widać, że ustawiony przez nas cel zbiórki nie jest kwotą z kosmosu, a realną sumą, która i tak nie będzie wystarczająca na godne obchody naszego piętnastolecia.
Nie zapominajmy jednak o wszystkich poprzednich zbiórkach, o gadżetach, które od nas kupujecie, o każdym pozytywnym geście, wykonywanym w naszym kierunku. Dziękujemy Wam za te 15 lat, to jednak nie koniec! Jak to już kiedyś przyszło nam napisać na płótnie „…nie spuszczamy broni”, bądźcie z nami!
AVE ULG!
Wiara niezachwiana
źródło: FB Ultras Lechia Gdańsk
