lechia

Jak informuje serwis mmtrojmiasto.pl już w lipcu na PGE Arena Gdańsk odbędzie się pierwsza poza sportowa impreza.

Szykują się trzy muzyczne wydarzenia na PGE Arenie Gdańsk. Wśród nich Global Gathering 2012 i dwa duże koncerty.

- Mogę potwierdzić, że jedną z imprez na PGE Arenie Gdańsk będzie festiwal Global Gathering - informuje Michał Lewandowski, rzecznik Lechii Operator, która administruje stadionem.

Festiwal ma się odbyć w lipcu, ale dokładna data nie jest jeszcze znana.

PGE Arena Gdańsk na razie nie wykorzystuje swojego potencjału. W przeciwieństwie do Ergo Areny, w której odbywają się nie tylko spotkania sportowe (siatkówka, koszykówka i wrestling), ale także wiele wydarzeń kulturalnych, jak choćby koncert Lady Gagi czy Rammstein. Tymczasem na gdańskim stadionie króluje piłka nożna. Mimo świetnych warunków, dotychczas nie udało się ściągnąć na arenę żadnego artysty. Zmieni się to latem, tuż po Euro 2012. W kalendarzu imprez PGE Arena, oprócz Global Gathering pojawiły się dwie (jeszcze nie potwierdzone) imprezy. 4 lipca ma zawitać do Gdańska bardzo znany zespół brytyjski. W lipcu odbyć się ma także koncert innego, znanego brytyjskiego artysty. Rozmowy z muzykami są bardzo zaawansowane, ale umowy nie zostały jeszcze podpisane. - Jeśli sytuacja się nie zmieni, to będziemy mieli do przekazania konkretne informacje  - wyjaśnia Lewandowski.

Jakie plany na drugą połowę  roku?

Czy na te trzy imprezy będą jedynymi wydarzeniami rozrywkowymi, które odbędą się w tym roku na PGE Arenie Gdańsk? Jak tłumaczy Michał Lewandowski, w tym roku czas na koncerty i imprezy rozrywkowe to przede wszystkim lipiec - w przerwie między zakończeniem Euro 2012, a rozpoczęciem kolejnego sezonu rozgrywek ligowych. - Generalnie sezon na imprezy masowe (nie związane z piłką nożną) na tego typu obiektach to okres od czerwca do sierpnia, kiedy jest najlepsza pogoda. Oczywiście nie wykluczamy organizacji imprez poza sportowych także w drugiej połowie roku. Jednak z uwagi na pogodę i terminarz ligi może to być kwestia dość trudna - przyznaje Lewandowski.

 

 

Źródło: mmtrojmiasto.pl, autor: Aneta Niezgoda