- Do końca sierpnia można dokonywać transferów, a kadra pierwszego zespołu cały czas jest otwarta - mówi właściciel Lechii Andrzej Kuchar. A trener Tomasz Kafarski dodaje: - Na pewno nie będziemy robić nic na siłę.
Przed rozpoczęciem sezonu szkoleniowiec biało-zielonych stwierdził, że jest zadowolony z kadry, jaką ma do dyspozycji i z tymi zawodnikami jest w stanie powalczyć o czołowe miejsca w lidze. Po dwóch pierwszych, przegranych meczach (0:1 z Polonią Warszawa i 1:2 z Jagiellonią Białystok) zdania... nie zmienił. - W obu spotkaniach nasza gra wyglądała przyzwoicie, oba mogliśmy wygrać. Trzeba jeszcze więcej pracować nad poprawą poszczególnych elementów i unikać błędów, które spowodowały nasze porażki. Pomyślę również nad zmianami w składzie - podkreśla trener Kafarski.
Źródło: sport.pl/ autor- Tomasz Osowski