Colors: Orange Color

Na konferencji prasowej przed sobotnim meczem ze Stalą Rzeszów obok trenera na konferencji prasowej wraz Ołeksandrem Szeweluchinem pojawił się Iwan Żelizko. - Od jutrzejszego meczu trzeba brać trzy punkty i trzeba wygrywać. Od tego momentu trzeba pokazywać właściwą twarz, którą mamy. - zapewnił Ukrainiec.

Czytaj więcej: Iwan Żelizko: Od jutrzejszego meczu trzeba brać trzy punkty i trzeba wygrywać

Lechia Gdańsk za dwa dni zagra ze Stalą Rzeszów. Będzie to pierwszy ligowy mecz gdańszczan od... 22 dni! - Ostatni mecz graliśmy jakiś czas temu i ta przerwa nam nie pomogła. Nie interesują nas na razie to, co będzie w Warszawie czy w Tychach. Skupiamy się na sobocie - przekazał na konferencji prasowej Szymon Grabowski.

Czytaj więcej: Szymon Grabowski: Chcemy patrzeć na siebie [WIDEO]

W ostatnich dniach Louis D'Arrigo był gościem Tymka Kobieli. - Na początku pomyślałem: nie, nie idę tam. Agentowi powiedziałem, że nie czuje się z tym dobrze i nie widzę się w Polsce. Potem porozmawiałem z klubem na Zoomie - pokazali mi miasto, kibiców, stadion. Wtedy pomyślałem, że to wielki klub - przyznał.

Czytaj więcej: Louis D'Arrigo: Na początku pomyślałem, że nie idę tam

Lechia Gdańsk na darmo pojechała do Warszawy. Niedzielny mecz przy Konwiktorskiej nie odbył się z powodu zbyt silnych opadów deszczu i zalania obiektu. - Mogliśmy zacząć mecz, ale nie wiem, czy byśmy go skończyli. Na pewno na boisku byłoby dużo przypadku, a już nie wspominam o ewentualnych kontuzjach - powiedział "Dziennikowi Bałtyckiemu" trener Szymon Grabowski. 

Czytaj więcej: Szymon Grabowski: Połowa boiska kompletnie się nie nadawała

Kilka dni temu Lechia Gdańsk ogłosiła, że nowym dyrektorem technicznym został Kevin Blackwell. Anglik udzielił już pierwszego wywiadu. W rozmowie z Interią opowiedział m.in. o motywacjach dołączenia do drużyny. Nie zabrakło także trudnych wątków. - Nigdy nie zapomnę tego dnia - mówił o śmierci Emiliano Sali.

Nowy dyrektor techniczny podzielił się już kilkoma pomysłami. - W pierwszych dniach mojej pracy obejrzałem siedzibę klubu, wydaje mi się, że znaleźliśmy dobre miejsce na kantynę, gdzie drużyna będzie mogła wspólnie spożywać posiłki - śniadanie i lunch. Chcemy kontrolować, jak żywią się zawodnicy. Kolejna rzecz, którą chcemy się to zajęcia z psychologii, uświadamianie młodych piłkarzy, żeby umieli zrozumieć swoje uczucia i reakcje - ocenił.

 

- Chciałbym pomóc Lechii wrócić do Ekstraklasy. Jestem tu od kilku dni, gdy patrzę na stadion, na miasto - dlaczego miałoby tu nie być co rok europejskich pucharów? Oczywiście nie jestem cudotwórcą, ale wiem, że jestem dziś lepszym trenerem, jestem lepszy w relacjach międzyludzkich niż 20 czy 30 lat temu. Dużo podróżowałem, poznałem futbol w różnych zakątkach globu, choć oczywiście najwięcej czasu spędziłem w Anglii. Byłem jednym z pierwszych trenerów, którzy uzyskali licencję PRO, jestem na czasie z nowinkami technicznymi w futbolu - przyznał Anglik.
  • Blackwell opowiedział też o śmierci Emiliano Sali. - W styczniu 2019 r., gdy byliśmy z Neilem w Cardiff, zakontraktowaliśmy argentyńskiego napastnika Emiliano Sala. W sobotę graliśmy z Newcastle, tego samego dnia zawodnik przyleciał z Nantes podpisać kontrakt. Jego rodzina została w Walii, on wrócił po jakieś rzeczy, które zostawił we Francji. Wieczorem w poniedziałek zadzwonił do mnie Warnock mówiąc łamiącym się głosem: "Blackie, on nie żyje". Gdy zrozumiałem, o kogo chodzi, aż nogi się ugięły pode mną. Nigdy nie zapomnę tego dnia - wyjawił.

Niedzielny mecz Lechii Gdańsk z Polonią nie doszedł do skutku. Sędzia Łukasz Kuźma po naradach z delegatem technicznym i przedstawicielami obu ekip podjął decyzję o przełożeniu spotkania na inny termin. - Pod uwagę wzięliśmy przede wszystkim: bezpieczeństwo zawodników, aurę oraz przypadek, który w takich warunkach mógł zdecydować o wyniku - przyznał arbiter przed kamerami Polsatu Sport.

Czytaj więcej: Łukasz Kuźma: Oba kluby miały takie samo stanowisko