Po niezłym meczu wyjazdowym Biało-Zielonych w Lublinie, nadszedł czas na spotkanie domowe w Gdańsku. Rywalem będzie lider tabeli PKO BP Ekstraklasy - Lech Poznań.

Po pierwszym meczu atmosfera wokół klubu nieco się uspokoiła, a wszyscy z niecierpliwością czekają, jak piłkarze Biało-Zielonych zaprezentują się na tle wymagającego przeciwnika. Trener John Carver zaskoczył w Lublinie, stawiając na formację 1-4-4-2 i wystawiając w pierwszym składzie dwóch napastników: Tomasa Bobcka i Bohdana Wjunnyka, którzy dotychczas nie grali razem ani razu. Na konferencji prasowej szkoleniowiec Biało – Zielonych został zapytany o to czy w nadchodzącym spotkaniu również zdecyduję się na grę w tej samej formacji.

- Zazwyczaj opieram naszą taktykę na naszych silnych stronach, ale musimy wziąć pod uwagę, jak ambitnym i odważnym zespołem jest Lech Poznań. Nasze przygotowanie do meczu będzie oparte też na tym, jak my mamy piłkę i Lech Poznań. Ale nie zdradzę, czy zagramy jednym czy dwoma napastnikami – odpowiedział trener.

W Poznaniu władze klubu oraz piłkarze bardzo chwalą sobie współpracę ze szkoleniowcem Niels’em Frederiksen’em. Sam trener w wywiadzie udzielonym dla TVP Sport przyznał, że jest zadowolony z przeprowadzki do Polski.

– Jest tu fajnie, podoba mi się. Podoba mi się kraj, ale przede wszystkim klub, ponieważ to w nim spędzam większość czasu. Prawdę mówiąc, nie wychodzę zbyt dużo, ponieważ przywykłem do przebywania w klubie. Ale podoba mi się tu, podobają mi się ludzie, klub, jego wartości, strategia i kultura, którą mamy, więc na razie jestem całkiem zadowolony – powiedział Frederiksen.

Zimą do zespołu przyszli: Rasmus Carstensen (wypożyczenie z FC Koeln), Gisli Thordarson i Bartłomiej Barański. Lech w przerwie meczu z Widzewem Łódź poinformował o wykupieniu Patrika Walemarka z Feyenordu Rotterdam za rekordowe 1,8 mln euro. Ponadto zimą z „Kolejorza” odeszli Adriel Ba Loua oraz Elias Andersson.

W ostatniej kolejce Lech Poznań pewnie pokonał Widzew Łódź 4:1. Po dwie bramki zdobyli Mikael Ishak oraz znajdujący się w znakomitej formie Afonso Sousa. Jednak według najnowszych informacji występ młodego Portugalczyka w Gdańsku stoi pod znakiem zapytania. Niepewny jest również udział w meczu Patrika Walemarka, który zmaga się z urazem, oraz Filipa Dagerstala wracającego po kontuzji.

Przewidywany skład - Lechia: Weirauch – Piła - Pilana – Olsson – Kałahur – Tsarenko – Kapić – Mena – Khlan - Viunnyk - Bobcek
Przewidywany skład - Lech: Mrozek – Carstensen – Douglas – Milić - Gurgul – Murawski - Kozubal – Sousa – Jagiełło - Hakans – Ishak

Mecz Lechia Gdańsk – Lech Poznań odbędzie się w niedzielę o godzinie 17:30. Transmisję będzie można zobaczyć na antenach Canal+ Premium, Canal+ Sport 3 oraz TVP Sport, jak również za pośrednictwem platform Canal+ online oraz TVP Sport.

 

źródło: sport.tvp.pl / własne