Lechia Gdańsk przegrała w sobotę z Cracovią 1:2 i już tylko cud może sprawić, że Biało-Zieloni utrzymają się w Ekstraklasie. Zobaczmy jeszcze jak wyglądał ten mecz od strony Twittera.

Mecz zaczął się słabo dla Lechii. W 8. minucie dośrodkowanie Pawła Jaroszyńskiego na bramkę zamienił Benjamin Kallman. Przy tym trafieniu lepiej mógł się zachować Joel Abu Hanna.

W 15. minucie Kristers Tobers przymierzył z dystansu, a jego strzał złapał Karol Niemczycki.
Trzy minuty później kontuzji doznał Joel Abu Hanna, a za niego pojawił się Michał Nalepa.
I tym sposobem zakończyła się bardzo słaba pierwsza połowa w wykonaniu zawodników Lechii.
Zaraz po rozpoczęciu drugiej połowy David Badia dokonał kolejnej zmiany, wpuszczając Jakuba Bartkowskiego za Bassekou Diabate. W 54. minucie były zawodnik Pogoni Szczecin był blisko zdobycia bramki wyrównującej, ale jego główkę obronił Karol Niemczycki. Była to pierwsza groźna sytuacja bramkowa Biało-Zielonych w tym meczu.
W 75. minucie na tablicy wyników zrobiło się 0:2. Dublet w tym meczu skompletował Benjamin Kallman.
W 89. minucie gola kontaktowego zdobywa Jakub Bartkowski. Była to pierwsza bramka Lechii od 5 spotkań.
Niestety Biało-Zieloni nie zdążyli zdobyć bramki wyrównującej i mecz zakończył się wynikiem 1:2.
Na utrzymanie się w Ekstraklasie nie zanosi, no chyba że stanie się jakiś cud...

źródło: Twitter