Marek Mizera

Fundacja Dzieciom 'Zdążyć z Pomocą', wspólnie z rodzicami, zwraca się z gorącą prośbą o wsparcie finansowe dla chorego Marka Mizery, wiernego sympatyka Lechii Gdańsk, obecnie studenta drugiego roku Uniwersytetu Gdańskiego.

Marek nie może na razie iść do szkoły na własnych nogach, ponieważ urodził się jako wcześniak i w szesnastej dobie został zarażony bakterią posocznicy. To doprowadziło do niedotlenienia mózgu, a następnie mózgowego porażenia dziecięcego czterokończynowego. Niestety leczenie i rehabilitacje są bardzo drogie, a liczba rehabilitacji jaką gwarantuje NFZ, nawet marginalnie nie zaspokaja potrzeb Marka.

Koszt jednej godziny u prywatnego rehabilitanta wynosi około 150 zł, wyjazd na dwutygodniowy turnus rehabilitacyjny to koszt 10 tys. zł, zaś podstawowy sprzęt rehabilitacyjny kolejne tysiące (np. chodzik tylny 4,5 tyś zł). Dodatkowo Marek korzysta z pomocy okulisty, logopedy, psychologa, pedagoga, hipoterapii itp. Są to godziny bardzo ciężkiej pracy.

Obecnie, dzięki intensywnej rehabilitacji Marek nie ma przykurczy, które są powszechne przy tego typu schorzeniu. Poza tym potrafi siedzieć i stać, zaczyna chodzić przy specjalistycznym chodziku o kulach. Lekarze dają mu szansę na samodzielne poruszanie się w przyszłości. Marek jest świadomy swojej choroby i zdeterminowany w walce o spełnienie swoich marzeń (chce zostać piłkarzem), ćwiczy ponad swoje siły i w milczeniu znosi porażki.

Rodzice na naszym pośrednictwem proszą o wsparcie finansowe dalszej rehabilitacji Marka. Będziemy wdzięczni - mówi tata Piotr, również Kibic Lechii - nawet za najmniejszą wpłatę.